Likwidacja działek

Mieszkańcy Złotowa zamieszkali w bliskim sąsiedztwie jeziora Miejskiego, od strony lic Obrońców Warszawy i Panny Marii, dostali od miasta wypowiedzenie dzierżawy działek. Działki te od wielu lat użytkowano dla celów rekreacyjnych i dla upraw sadowniczo-warzywnych.
Nie odnowiono także umów dzierżawnych podpisywanych co roku, z 20 działkowcami na tzw. półwyspie, za plebanią i hospicjum.
Wszystko to ze względu na plany zagospodarowania brzegu jeziora Miejskiego na cele rekreacyjne . Tutaj od 2005 roku rozpocząć się ma budowa alei spacerowej, jednej z przyszłych wizytówek miasta.

Ustalić własność

Do rozpoczęcia inwestycji jeszcze sporo czasu, bo na 100 proc. nie jest jeszcze postanowione czy rozpocznie się ona w 2005 roku czy nieco później. Niemniej, uważają gospodarze miasta, sprawy własności trzeba zacząć regulować już teraz. Chodzi bowiem nie tylko o własność miejską, której dzierżawę zawsze można wypowiedzieć, ale także i o tereny będące prywatna własnością, które miasto winno wykupić, a także tereny stanowiące dzierżawę wieczystą.
Do rozwiązania jest też sprawa zaprojektowanej tu budowy przyszłego kolektora.

Wyrok zapadł

Mimo, że wlaściciele działek nie są zrzeszoni w Polskim Związku Działkowców, a dzierżawa ma status tymczasowy, to niektórzy zdążyli już tam postawić altanki, a nawet , murowane zabudowania. Niebawem przyjdzie im to wszystko rozebrać.
Obecnie miasto nie podpisało z nimi już umowy dzierżawnej na następny rok, ale jak zapewnia wiceburmistrz Jerzy Kołodziejczyk , w następnym roku będą mogli jeszcze spokojnie uprawiać działki. Na dalsze lata wyrok nieodwołalnie zapadł. Dla większości zainteresowanych decyzje władz miasta nie są wielkim zaskoczeniem, bowiem o planach budowy promenady nad jeziorem Miejskim mówiono od lat.