W piątek pod pomnikiem pilskich lotników Lim 2, przy ul Drygasa odbyła się niezwykła uroczystość. Pilski oddział Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa Wojskowego RP otrzymał sztandar. Na ręce prezesa płk. Jana Ficermana przekazał go gen. dywizji Franciszek Macioła. Głównym jednak fundatorem był Henryk Stokłosa, natomiast matką chrzestną sztandaru jego synowa Katarzyna Stokłosa, a ojcem chrzestnym Piotr Głowski, prezydent Piły.
Uroczystość pod samolotem - pomnikiem zgromadziła wielu emerytowanych pilotów oraz lokalne władze. Nie zabrakło także czynnego wojska, do Piły przybyli piloci z Bydgoszczy, a także orkiestra wojskowa. Były także szkolne poczty sztandarowe.
Podczas wielu przemówień podkreślano znaczenie sztandaru dla pilskich lotników.
- Poprzez ponad 60 - letnią historię wpisaliście się na stałe w pejzaż tego miasta. Sztandar to symbol waszych zasług i tradycji - mówił Piotr Głowski.
Henryk Stokłosa z kolei wyznał, że jego marzeniem było zostać pilotem wojskowym, ale nie dostał się do szkoły Orląt ze względu na stan zdrowia.
- Po latach kupiłem samoloty i zrobiłem licencję pilota. Ale dzisiaj, fundując ten sztandar, spełniam swoje marzenie z młodości - tłumaczył.
>>> Kliknij też: Pomnik Lotników w Pile już odsłonięty. Zobacz zdjęcia z ubiegłorocznej uroczystości
Podczas uroczystości nagrodzono zasłużonych pilotów, a wszyscy fundatorzy dostąpili zaszczytu wbicia gwoździ do drzewca sztandaru.
Na koniec nad pomnikiem przeleciały trzy helikoptery z floty Henryka Stokłosy i posadzono dąb symbolizujący siłę pilotów.
Lotnicy z Piły mają sztandar: relacja z uroczystości również w Tygodniku Pilskim.
Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
