Niewysokiej, raczej drobnej postury, znające go osoby zachwyca szczerością, wielkim sercem i duszą rock'and'rollowca – tak Andrzeja Oseska opisuje Marek Bramorski z “Kadru”.
Muzyka była jego pierwszą miłością. Nie ta grzeczna, która pilnowała nut, tylko ta, która burzyła muzyczne porządki swoim ostrym, hardrockowym brzmieniem. Grał na perkusji, na basie, śpiewał. Koncertował z Diesel Rock Band, którego był członkiem.
– Gdy los sprawił, że musiał zrezygnować z czynnego muzykowania, dał znać o sobie najpiękniejszy rys osobowości Andrzeja - bezinteresowność i przyjacielskość – opowiada Marek Bramorski. – Pracując jako dźwiękowiec w Pilskim Domu Kultury (obecnie Regionalne Centrum Kultury - przyp. red.) przyjął na siebie rolę nauczyciela i opiekuna młodych muzyków, którym pomagał dzieląc się wiedzą i i doświadczeniem.
I dodaje: - Cechy osobowości Andrzeja znajdują również odzwierciedlenie w jego twórczości fotograficznej. Zdjęcia o delikatnej tematyce przyrodniczej czy krajobrazowej w wykonaniu Andrzeja Oseska nabierają szczególnej siły oddziaływania, można śmiało rzec, że robione są z iście hardrockowym sznytem.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?