"Matki Wariatki. Piła i okolice": mamy z regionu chcą się wspierać

Już teraz założyły swoją grupę na facebooku, która w zaledwie tydzień przyciągnęła 500 członkiń, a na tym nie koniec ich planów. W niedalekiej przyszłości chcą zorganizować miejsce spotkań, do którego mogłyby przychodzić wszystkie mamy z Piły i okolic, dla których macierzyństwo, to nie tylko zamknięcie z dzieckiem w czterech ścianach.

- Wstępując do grupy miałam nadzieję na poznanie bliżej kobiet, które mają takie same problemy jak ja. Jestem młodą mamą i zwyczajnie brak mi doświadczenia w wielu sprawach. Codziennie mijam na ulicy inne mamy z wózkiem, ale interakcja kończy się zazwyczaj na wymianie uśmiechów. A ja chcę czegoś więcej. Chcę wyjść z domu i podzielić się z kimś swoimi rozterkami i obawami. Prawdą jest, że życie towarzyskie po pojawieniu się dziecka znacznie ubożeje, dlatego Matki Wariatki są odpowiedzią na potrzeby takie jak przebywanie z drugim człowiekiem i oderwanie się choć na chwilę od codziennych obowiązków - mówi Karolina Rachfał.

>>> Kliknij też: Nawigator pomoże w zakupach na targowisku w Pile

A miejsc, w których spotykają się kobiety jest coraz więcej. Najpopularniejszym jest to wirtualne, czyli grupa facebookowa „Matki wariatki. Piła i okolice”. To tam można natrafić na naprawdę ciekawe tematy.

- Mnie interesuje wszystko, co pozytywnie wpływa na rozwój dziecka. Mam tutaj na myśli np. karmienie piersią czy noszenie w chuście, a także tematy ważne dla każdej mamy tj. udzielanie pierwszej pomocy czy naturalne wspieranie odporności dziecka. Wiedzę tę poszerzam we własnym zakresie z różnych źródeł, bo brakuje mi w Pile miejsca, które stwarzałoby możliwość zdobywania nowych informacji jak również wymiany doświadczeń dla mam - mówi Marta Mikołajczak, mama 13-miesięcznego Grzesia.

Jednym z głównych zadań grupy jest jednak wyciągnięcie mam z domów, pokazanie, że one również mogą się w tym pięknym czasie dobrze bawić, niekoniecznie na dyskotekach czy w pubach.

- Obecnie podejmujemy próbę sformalizowania naszej działalności i utworzenia stowarzyszenia, a także poszukujemy miejsca, w którym mogłybyśmy się regularnie spotykać i wymieniać poglądy na żywo - zdradza Patrycja Kujawa, założycielka grupy. - Jeśli uda nam się zrealizować założone cele pozwoli to nam nie tylko na luźne pogaduchy o bolączkach dnia codziennego, ale również na organizowanie profesjonalnych warsztatów dla kobiet dotyczących macierzyństwa i autorozwoju, bo w końcu szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, wszystko jest już na dobrej drodze, ale na konkrety przyjdzie jeszcze nieco poczekać. Patrząc na zaangażowanie mam, można się spodziewać, iż sukces osiągną już wkrótce i będą miały własny lokal.