Tragedia wydarzyła się 19 maja na drodze krajowej nr 10 w Kosztowie, gmina Wyrzysk. Kierowca opla astry, 29-letni Arkadiusz T., mieszkaniec Bydgoszczy, zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z kia ceed, którym podróżowało dwóch mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego. 46-letni pasażer zginął na miejscu, a 48-letni kierwca otarł się o śmierć.
Sprawca wypadku był kompletnie pijany - tuż po zatrzymaniu miał we krwi ponad 3,5 promila alkoholu. Za spowodowanie po pijanemu śmiertelnego wypadku grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. I to kara bezwzględnego pozbawienia wolności. Nie może bowiem liczyć na wyrok w zawieszeniu.
Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Chodzieży i to ona kierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 29-letniego sprawcy. Całkiem realna była obawa ucieczki, aby unikać grożącej surowej kary. Sąd w Chodzieży zgodził się z argumentami prokuratury, ale podejrzanego zostawił na wolności. Na jego aresztowanie nie pozwalał bowiem zły stan zdrowia. Sprawca ucierpiał bowiem w wypadku, który sam spowodował. I chociaż są areszty z oddziałami szpitalnymi, sąd wolał nie ryzykować. Wystarczającym środkiem zapobiegawczym ma być kaucja w wysokości 50 tys. złotych.
Prokuratura nie zgodziła się z decyzją sądu i złożyła zażalenie, którym w tym tygodniu zajął się Sąd Okręgowy w Poznaniu. Wcześniej jednak poprosił biegłych o opinię dotyczącą stanu zdrowia podejrzanego. I to ich opinia przesądziła o tym, że zażalenie prokuratury zostało oddalone.
- Sąd nie zastosował wobec Arkadiusza T. tymczasowego aresztowania, ze względu na okoliczności dotyczące stanu zdrowia - mówi Aleksander Brzozowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu.
WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU TYGODNIKA PILSKIEGO
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?