- Chcę rozpocząć pracę nad tym, żeby mieszkańcy Gorzowa chcieli chodzić do wyborów – mówił we wtorek 14 maja Robert Surowiec, przewodniczący rady miasta nowej kadencji. Gdy w południe wybrzmiewał hymn Gorzowa, zapowiadał, że nowa rada miasta chce być bardzo aktywna. A ta aktywność ma się przełożyć na to, że więcej mieszkańców będzie chciało chodzić do wyborów.
- Frekwencja w Lubuskiem znacząco odbiega od frekwencji ogólnopolskiej, a frekwencja w Gorzowie znacząco odbiega od frekwencji w Zielonej Górze. Efektem tego jest to, co się stało w ostatnich wyborach parlamentarnych, że mamy tylko jednego posła z Gorzowa, a dużo posłów z południowej części województwa – mówił R. Surowiec.
W ostatnich wyborach samorządowych (7 kwietnia) frekwencja ogólna wynosiła 51,94 proc., w Lubuskiem była ona na poziomie 49,19 proc., natomiast w Zielonej Górze – 50,22 proc., a w Gorzowie – 43,07 proc. Z kolei w ostatnich wyborach parlamentarnych (15 października 2023) frekwencja ogólna wynosiła 74,38 proc., w Lubuskiem – 71,37 proc., natomiast w Zielonej Górze – 79,09 proc., a w Gorzowie – 74,33 proc.
- Możemy oczywiście narzekać i jak proboszcz w kościele mówić do tych, którzy przyszli, że mało ludzi chodzi do Kościoła, ale chcę, by to dla nas było poważne wyzwanie – mówił dalej o pobudzaniu aktywności wyborczej gorzowian Surowiec. - Żeby mieszkańcom się chciało, my musimy mieszkańcom coś dać. Musimy uwolnić energię gorzowian. Jeśli energia mieszkańców będzie miała skutek w decyzjach, które podejmuje rada miasta, to mieszkańcy dużo chętniej będą się angażowali. To jest trudne. To coś, z czym nikt nie chciał się zmierzyć. Ja jednak jestem ultramaratończykiem i wiem, że chcąc przebiec 100 km, trzeba zrobić pierwszy krok i najtrudniejszy jest pierwszy kilometr – mówił nowy przewodniczący rady miasta.
Jak Robert Surowiec chce zachęcić gorzowian do aktywności? Na razie mówi o dwóch pomysłach. - W najbliższy wtorek (21 maja) zapraszam na 17.00 wszystkich mieszkańców do biblioteki na spotkanie z radnymi. Po to, żebyśmy mogli porozmawiać o mieście, żebyśmy mogli wypracować wspólny pomysł na miasto. Chcę, by mieszkańcy byli aktywni, a radni słuchali mieszkańców. My nie jesteśmy tylko od tego, żeby głosować, podejmować uchwały. My jesteśmy po to, żeby wspólnie z mieszkańcami zmieniać miasto – mówił we wtorek przewodniczący rady miasta.
Surowiec ma jeszcze jeden pomysł. To powołanie młodzieżowego asystenta przewodniczącego rady miasta.
- To będzie człowiek, z którym będę konsultował kluczowe decyzje, ale będę oczekiwał, żeby pokazywał pewne kierunki rozwoju miasta – mówił przewodniczący. Dokumenty do pobrania dla chętnych będą na stronie rady miasta.
Na pomysł młodzieżowego asystenta z optymizmem patrzy Roman Naninets, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta.
- Młodzież po szkole średniej wyjeżdża z Gorzowa do innych miast i nie chce wracać. Będziemy starać się ją zatrzymywać – mówił młody gorzowianin.
- Chcę by te działania były odebrane jako sygnał, że otwieramy się na mieszkańców, rozmawiamy z mieszkańcami i słuchamy mieszkańców, bo to pobudza ich energię – mówił Surowiec. Najbliższą sesję rady miasta planuje zwołać na wtorek 28 maja.
Czytaj również:
Ile zarobią gorzowscy radni nowej kadencji? Dla niektórych to spory zastrzyk gotówki
Plan na budowę Tarczy Wschód – minister podał szczegóły
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?