Mieszkańcy jednoczą się w walce o ... bardziej przyjazne osiedle. Kosze to dopiero początek!

Stanęły one wzdłuż osiedlowych uliczek między blokami i wieżowcami przy ulicy Bydgoskiej. Wszystko to z inicjatywy jednej z mieszkanek, której podobnie, jak jej siadom przeszkadzał brak koszy na śmieci.

- Stwierdziłam, że nie ma co narzekać, trzeba coś zrobić. Przeczytałam, że Klub Dobrego Klimatu poszukuje osób, które mają ciekawe pomysły, więc do nich napisałam. Zuzanna Błaszczyk-Koniecko udostępniła nam kosze do wkopania. Były niebieskie i za bardzo się nie podobały –

mówi Marzena Okolska, mieszkanka osiedla i inicjatorka akcji.

I z tych kolorystycznych rozterek wyrósł pomysł pomalowania koszy na kolorowo. Najpierw całe na zielono, a następnie zgodnie z pomysłami dzieci – w postaci z bajek, dinozaury, emotikony, a nawet - po tym, jak na Ukrainie wybuchła wojna – z pacyfistycznym przesłaniem. Koszy jest w sumie siedem i mają być dopiero początkiem oddolnych inicjatyw na tym osiedlu.

- Bardzo nam pomaga pan Adam Michalski z administracji Pilskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Teraz jeszcze mamy taki pomysł, by na kolejnym podwórku powstał tor treningowy dla psów, bo nie ma co z nimi robić. Wychodzą tylko się załatwić, a potem szczekają zamknięte w domach –

mówi Marzena Okolska.

Do tego pomysłu jednak trzeba najpierw przekonać sąsiadów. Okazja do tego ma się nadarzyć już niebawem. W planach jest bowiem festyn osiedlowy, podczas którego dzieci będą siały kwietną łąkę, a Bożena Wola, prezes fundacji Pszczoła opowie o życiu murarek, które mają zamieszkać na tym osiedlu. Z podarowanych przez Klub Dobrego Klimatu palet powstał bowiem hotel dla pszczół murarek. Potrzebna jest jednak dawka wiedzy o tych owadach, by uspokoić osoby, które z ich obecnością wiążą pewne obawy.

Festyn ma być także okazją do integracji międzypokoleniowej. Ciągle zdarza się bowiem, że najmłodsi i najstarsi mieszkańcy bloków mają nieco inną wizje korzystania z podwórka. Dzieciom zależy między innymi na tym, by bez przeszkód mogły korzystać z samodzielnie zakupionej siatki do gry w piłkę siatkowej. Mają trawnik i dwa drzewa na nim, tylko zgody na zawieszenie brakuje...