Morsy w Euforii. Wchodzą do wody z nową energią

Rozgrzewka, kąpiel, a po niej ognisko i kiełbaski na kijkach. Tak członkowie Pilskiego Klubu Morsów Euforia, postanowili uczcić Mikołajki. W świątecznych strojach i czapkach na głowach do czerwoności rozgrzali wodę w jeziorze. Towarzyszyła im dobra energia i mnóstwo radości.

W Euforii czuć nową energię i powiew świeżości. W listopadzie wybrano nowy zarząd klubu, a co za tym idzie między innymi jego prezesa. Funkcję tę od niespełna miesiąca pełni Kinga Lipińska.

- Do klubu należę od czterech lat. Wtedy też zaczęłam morsować. Cieszę się, że w tak krótkim czasie udało mi się zdobyć zaufanie klubowiczów. Naprawdę wiele to dla mnie znaczy - mówi Kinga Lipińska.

Kobieta pamięta, jak jeszcze kilka lat temu, na widok morsów w zimnej wodzie, przeszywały ją dreszcze. Teraz natomiast nie wyobraża sobie bez tego życia. Co sprawiło, że zmieniła na ten temat zdanie?

- Potrafiłam przechodzić trzy, cztery przeziębienia w ciągu roku. Miałam tego dosyć, dlatego weszłam do zimnej wody. Słyszałam, że czyni cuda i tak rzeczywiście jest. Teraz nie choruje - mówi.

Zalet zimnych kąpieli jest bardzo wiele. Nowa prezes mogłaby wymieniać je bez końca.

- Kąpiele w zimnej wodzie działają przede wszystkim przeciwbólowo (na wszystko) i poprawiają humor. Osoby chorujące na depresję powinny korzystać z nich regularnie.

Obecnie klub zrzesza około stu członków. Wszyscy nazywają siebie ,,pozytywnie zakręconymi wariatami".

- Najstarszy mors ma około 80 lat, a w przyszłą niedzielę do wody chce wejść z nami 7-letnia dziewczynka. Jeżeli jej się spodoba, to będzie naszą najmłodszą członkinią - podkreśla Kinga Lipińska.

W ostatnim miesiącu do ekipy morsów dołączyło kolejnych kilka osób. Tendencja jest wzrostowa.

- Myślę, że ludzie stają się coraz bardziej świadomi korzyści, jakie wynikają z zimnych kąpieli. Z tego powodu coraz więcej ludzi zrzesza się w klubach morsów i ich przybywa.

Euforia również otwarta jest na nowe znajomości i zaprasza w swoje szeregi. Ważne jest to, aby do morsowania podejść odpowiedzialnie i bez pośpiechu.

- Pierwsze wejście do wody powinno odbyć się pod czyjąś obserwacją. Dla własnego bezpieczeństwa nie powinniśmy zanurzać ramion i głowy, a wcześniej i chwilę po wyjściu z wody zrobić rozgrzewkę. To bardzo ważne - kilku wskazówek udziela prezes klubu.

Pilski Klub Morsów Euforia w styczniu będzie świętować 10-lecie swojego istnienia! Impreza urodzinowa zaplanowana jest na koniec stycznia na Płotkach.

- Jubileusz chcemy połączyć z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Planujemy liczne atrakcje, ale o nich będziemy mogli powiedzieć nieco później - mówi Kinga Lipińska.

Póki co, morsy zapraszają w każdą niedzielę o godz. 12 na plażę na Płotkach.

- Kąpiemy się i dobrze bawimy, ale nie zapominamy o obowiązujących obostrzeniach związanych z pandemią koronawirusa - dodaje prezes klubu.