- Proponuję ustawienie pojemników w kilku miejscach na terenie ośrodka, tak aby ułatwić korzystającym z odpadami, gdyż dzisiaj takiej możliwości nie mają, co powoduje w części wrzucanie surowców do pojemników na odpady zmieszane oraz co gorsze do okolicznego lasu - mówi Artur Łazowy, prezes stowarzyszenia, które podjęło temat ustawienia większej liczby pojemników na odpady, do których od razu można by wrzucać oddzielnie papier, szkło i inne odpady.
Samo zapytanie nie spodobało się jednak najprawdopodobniej zarządzającym obiektem. Ich odpowiedź była dość stanowcza i co najważniejsze dla tej sprawy - odmowna.
- Z uwagi na specyfikę miejsc zarządzanych przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pile proponowana przez Pana reorganizacja sposobu utrzymania w praktyce byłaby bardzo trudna do wyegzekwowania - czytamy w odpowiedzi.
Co ciekawe, MOSiR znalazł dość specyficzną wymówkę. Jego zdaniem:
- Obiekty zarządzane przez MOSiR nie są miejscem na organizowanie selektywnej zbiórki odpadów komunalnych - czytamy w piśmie sygnowanym przez dyrektora Dariusza Kubickiego.
Wydaje się więc, że w najbliższym czasie nie ma najmniejszych szans na zmianę tego stanowiska. A szkoda, bo dodatkowe pojemniki nie są kosztem nie do przeskoczenia dla pilskiego MOSiR-u.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?