"Mówienie, że pandemii nie ma, jest nieludzkie". Koronawirus w Pile: kolejne zakażenia i pierwsze mandaty za brak maseczki

Koronawirus nie odpuszcza. W kraju potwierdzono dziś 4394 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Nawięcej na terenie województw: małopolskiego (690),
wielkopolskiego (530), mazowieckiego (441).

W Pile i w powiecie potwierdzono siedem nowych przypadków. Tym samym liczba zakażonych wzrosła do 119 osób, z czego 19 osób jest hospitalizowanych. Dobra wiadomość jest taka, że trzy kolejne osoby wyzdrowiały. Nie ma też żadnych nowych zakażeń ani w Domu Społecznej w Chlebnie, ani w Szkole Policji. Zakażeni mieszkańcy oraz słuchacze przebywają na miejscu, w izolacji.

Tymczasem pilska policja nałożyła już pierwsze mandaty za brak maseczki. Przypomnijmy, że od soboty cała Polska jest w strefie żółtej i obowiązuje nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych. Za brak maseczki policjanci ukarali mandatami trzy osoby, a w przypadku dziesięciu, które odmówiły, sprawa trafi do sądu. W trzech przypadkach wystarczyło pouczenia. Maksymalna kara za brak maseczki to 500 złotych. Gdy sprawa trafi do sądu, a ten przyzna rację policji, kara może być jeszcze wyższa. W grę wchodzą bowiem koszty sądowe.

Wnioski o ukaranie do sądu będzie kierował także pilski Sanepid. Chodzi o brak maseczek u sprzedawców. W grę wchodzą kary od 5 do 30 tys. złotych.

Sanepid jeszcze raz apeluje o noszenie maseczek, przestrzeganie dystansu i dezynfekcję rąk.

- Proszę, nośmy maseczki! Chronimy w ten sposób siebie i innych.Jest pandemia i trzeba zrobić wszystko, żeby ograniczyć jej rozprzestrzenianie się. Powinniśmy być tego świadomi i przestrzegać wszystkich restrykcji. Lekceważenie tego i mówienie, że pandemii nie ma, jest w obecnej sytuacji nieludzkie

- twierdzi Danuta Kmieciak, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Pile.

Z powodu COVID-19 zmarło ostatniej doby 35 osób.