Pani Natalia zgłosiła się do naszej redakcji i opowiedziała o zdarzeniu, którego była świadkiem w pilskim autobusie MZK.
- Na przystanku przy ul. Śniadeckich jeden z kierowców autobusu arogancko odniósł się do niepełnosprawnej osoby, która potrzebowała pomocy przy wjeździe do pojazdu - mówi pani Natalia. - Zamiast podziwiać osoby, które sobie same radzą, kazał jej przyjść ... z opiekunem - dodaje.
Sprawdziliśmy, na co w autobusach mogą liczyć osoby mające trudności z poruszaniem się.
- Codziennie korzystam z usług pilskiego przewoźnika i mam identyczne doświadczenia. Jeden z kierowców pomógł mi kiedyś wsiąść do autobusu, ale miał pretensje, że nie jestem z opiekunem - mówi Krzysztof Bielka, który porusza się na wózku inwalidzkim.
Gdy kierowca widzi, że na przystanku czeka inwalida to ma obowiązek pomóc mu dostać się do autobusu.
- W 90 procentach przypadków kierowcy robią to chętnie. Często spotykam się też z życzliwością innych pasażerów. Jeśli znajdą się dobrzy ludzie to nie trzeba nawet wyciągać specjalnego podestu - dodaje pan Krzysztof.
>>> Zobacz też: Turniej Minisiatkówki o Puchar Prezydenta Piły
Kajetan Zarębski, który porusza się o kulach, cieszy się, że autobusy są przyjazne osobom takim jak on.
- Problemem są schody, ale na szczęście autobusów ze schodami jest najmniej. Dobrze byłoby jednak, gdyby pojazdy bardziej się zniżały.
Anna Kujawa z MZK zapewnia, że o niepełnosprawnych firma dba m.in. przez stałą wymię taboru właśnie na niskopodłogowy.
- Do tego w autobusach znajduje się wyznaczone miejsce dla osoby niepełnosprawnej, pasy bezpieczeństwa, a także oznakowanie oparć foteli specjalnym symbolem - informuje Anna Kujawa.
Osoby starsze skarżą się jednak, że zdarza się że nie zdążą usiąść po skasowaniu biletu, a autobus już rusza.
- Aby zachować punktualność, nie możemy patrzeć na każdego indywidualnie. Osoba starsza może najpierw usiąść, a do kasownika podejść gdy autobus będzie w ruchu. Kontrolerzy nie będą mieli pretensji, że osoba taka nie skasowała biletu zaraz po wejściu - przekonuje Kujawa
Dużym usprawnieniem dla niewidomych są natomiast głosowe zapowiedzi przystanków.
- Pomimo to są kierowcy, którzy wyciszają zapowiedzi - ubolewa Anna Nawrot z Polskiego Związku Niewidomych w Pile. Okazuje się jednak, że kierowcy nie mają do tego upoważnienia.
- Uczulimy kierujących na głośność zapowiedzi - zapewnia Kujawa.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?