- Jeżdżę tamtędy na działkę i aż serce boli. Żal mi tych dzieci - pisze pani Teresa.
Sprawdziliśmy. Faktycznie przy większości kamienic przy ulicy Ojca Kolbe są podwórka, ale nie ma na nich ani jednej huśtawki. Stoją jedynie trzepaki, a reszta terenu pozajmowana jest przez samochody. Gdyby ograniczyć liczbę miejsc dla aut, znalazłby się kąt na kilka huśtawek i zjeżdżalnię.
Z kolei pani Teresa proponuje urządzenie dużego placu zabaw przy kiosku Mariolka, który zlokalizowany jest przy drodze między ulicą Kolbe a Chopina. Jest tam duży, zarośnięty plac, ale miasto ani wspólnoty, do których należą budynki, nie mogą tam nic zrobić, bo teren należy do osoby prywatnej.
Póki co dzieci mogą korzystać jedynie z boiska przy Szkole Podstawowej nr 5 przy al. Niepodległości. Można tam pograć w piłkę nożną. Ale to za mało.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?