Najbogatsi radni z Piły. Kto zarobił najwięcej?

Najbogatsi radni z Piły:

Jacek Bogusławski, zarobił: 979 tys. zł
Listę najbogatszych wśród pilskich radnych otwiera Jacek Bogusławski, właściciel firmy Credo. W 2013 roku zarobił w sumie 978 792 zł, z tego ponad 958 tysięcy netto z działalności gospodarczej. Pozostałe dochody to dieta w wysokości ok. 11 700 zł i zysk z wynajmu mieszkania - 8400 zł. Na koncie radny odłożył niewiele w gotówce, bo jedynie 1778 zł i 580 euro, za to zainwestował w polisy ubezpieczeniowe, których wartość określił na ok. 182 tys. zł. Imponująco wygląda też majątek radnego, który dzieli wraz z żoną. W jego skład wchodzi głównie majątek firmy, liczne budynki biurowe, magazyny, działki, parkingi, których łączna wartość to blisko 1 mln zł. Do tego trzeba doliczyć jeszcze majątek ruchomy czyli 9 samochodów, w tym osobowe i maszyny drukujące, będące na wyposażeniu firmy, a to kolejne setki tysięcy złotych. Nie dziwi zatem, że radny Bogusławski wraz z rodziną mieszka w domu o powierzchni ponad 220 m2, o wartości 600 tys. zł
Radny dorobił się na druku materiałów edukacyjnych z zakresu przepisów ruchu drogowego, książek jak i programów komputerowych. Należy jednak nadmienić, że do spłaty ma też wiele kredytów. Łączna ich kwota wynosi ok. 240 tys. zł. Majątek i zarobki ma jednak znacznie większe.

**

>>> Kliknij też: Jak oni rządzili? Oceń samorządowców!**

.
Włodzimierz Bystrzycki: 214 tys. zł
Włodzimierz Bystrzycki, praktykujący lekarz zajął drugie miejsce na naszej liście. W 2013 roku zarobił blisko 214 tysięcy złotych. Ma jednak kilka źródeł dochodu. Najwięcej, bo ponad 100 tysięcy pozyskał z prywatnej praktyki jako lekarz ortopeda i chirurg dziecięcy. Sporo, bo ponad 48 tysięcy złotych zarobił także w pilskim szpitalu, kolejne 38 tysięcy jako lekarz KRUS. Do tego doszła dieta radnego, która wyniosła w sumie 19 tysięcy złotych. Na konto wpłynęło mu też jeszcze 7 tysięcy "z osobistej działalności" - cokolwiek to znaczy. Bystrzycki żyje wygodnie, mieszka w domu o powierzchni 150 m2 wartości, jak twierdzi, jedynie 200 tys, zł. Do tego na koncie odłożył 140 tysięcy złotych, może się więc czuć bezpiecznie. Na stanie ma dwa samochody: peugeot 407 z 2005 roku i nowszy suzuki jimny z 2011 r. W ciągu minionych czterech lat kadencji jego status niewiele się zmienił, zanim został radnym zarabiał podobnie, jedynie na koncie przybyło mu 100 tysięcy złotych.

Lucjan Szutkowski: 205 tys. zł
Trzecie miejsce na liście pilskich radnych zajął Lucjan Szutkowski prezes największej spółdzielni mieszkaniowej w Pile. Tylko z tytułu zarządzania spółdzielnią w ubiegłym roku zarobił 176 tys. zł brutto, do tego trzeba doliczyć dietę radnego ponad 19 tysięcy i dochód z wynajmu mieszkania - 9 tys. złotych. Wychodzi ponad 200 tysięcy rocznie. W skład majątku prezesa wchodzą dwa mieszkania, jedno o powierzchni 86 metrów kwadratowych wartości 220 tys. zł, drugie 40 m2 o wartości 140 tys. zł. Jest też właścicielem gruntu rolnego o powierzchni ponad 4 ha i wartości 100 tys. zł, a także współwłaścicielem drugiej działki o wartości także 100 tys. zł. Posiada też działkę rekreacyjną 1200 m2, wartości 25 tys. zł. Do tego na koncie odłożył 55 tysięcy złotych, 400 dolarów i 300 euro.
Czym jeździ prezes największej pilskiej spółdzielni mieszkaniowej? I tu bez szaleństw - jedynie oplem vectrą z 2005 roku. Prezes ma kredyt 11 tys. zł, z którego spłatą na pewno nie ma problemu.

Małgorzata Karwacka, zarobiła: 172 tys. zł
Czwarte miejsce przypadło także radnej PO Małgorzacie Karwackiej. W 2013 r. jest dochody wyniosły w sumie ponad 172 tys. zł, czym wyprzedziła nawet Rafała Zdzierelę, przewodniczącego rady, który też nie mógł narzekać w 2013 r. na zarobki: 162 tys. zł. Małgorzata Karwacka duże dochody pozyskała przede wszystkim z pracy w jednym z banków, które wyniosły 91 470 zł. Do tego otrzymała darowiznę w wysokości 55 tys. zł. Dodając do tego dietę radnego 16 tys. zł i 9 tys. zł z wynajmu mieszkania to uzbierała się niezła sumka. Do tego radna ma mieszkanie wartości 170 tys. zł, jest współwłaścicielką trzech działek o wartości 50 tys. zł, a na koncie odłożyła 20 tys. zł. Ma jednak kredyt do spłacenia 74 tysiące złotych, ale przy takich zarobkach nie powinna mieć z tym kłopotu.