Najgorszy atak ligi kontra najlepszy atak ligi, czyli Noteć zagra z Flotą

W dotychczasowych ośmiu spotkaniach tego sezonu na trzecioligowym froncie Flota Świnoujście zdobyła zaledwie pięć punktów i na razie znajduje się w strefie spadkowej. Co ciekawe jedyny komplet punktów Flota zdobyła w meczu na swoim terenie z bardzo silnym rywalem, jakim jest aktualnie druga w tabeli Vinieta Wolin, co z pewnością można było uznać za sensację. Być może prestiż spotkania derbowego lepiej podziałał na miejscowych i to oni cieszyli się wówczas z kompletu punktów. Ten mecz miał jednak miejsce stosunkowo dawno, bo pod koniec sierpnia. Później Flota zdobyła tylko jeden punkt w trzech kolejnych spotkaniach i póki co zasiada w strefie spadkowej.

Noteć z kolei coraz śmielej poczyna sobie na trzecioligowych boiskach i po ostatnim zwycięstwie na swoim terenie z Unią Solec Kujawski plasuje się w górnej części tabeli. Co ciekawe, ostatni mecz wygrany 4:2 potwierdził, że Noteć jest bardzo groźna w ofensywie, ale przy tym pozwala rywalom na wiele pod swoją bramką. Statystyki zresztą nie kłamią. Noteć, jako beniaminek jest najbardziej bramkostrzelną drużyną w całej lidze mając na koncie już 22 gole w ośmiu meczach. Warto jednak zwrócić uwagę, że przy tym straciła aż 17. 39 goli strzelonych w ośmiu meczach zespołu z Czarnkowa sprawia, iż to właśnie w jego meczach pada średnio najwięcej goli w całej lidze, bo blisko 5. Można więc przypuszczać, że i dziś w Świnoujściu goli nie zabraknie. Oby więcej po stronie gości, którzy od początku rozgrywek bardzo mile zaskakują swoich kibiców swoją dyspozycją na boisku.