To nie był skok stulecia. To nawet nie był skok roku. Do nieudanego napadu na kantor doszło 10 stycznia w godzinach wieczornych. Policja w Pile nadal szuka sprawcy zamieszania. Przypomnijmy, jakie były jego okoliczności.
Napad na kantor w Pile
Do okienka kantoru w Centrum Handlowym Vivo! podszedł zamaskowany mężczyzna i zażądał wypłaty 30 tys. złotych.
- Mężczyzna miał karteczkę, na której napisał, że w plecaku posiada ładunek wybuchowy, a drugi taki podłożył gdzieś na terenie centrum. Chciał pieniędzy, ale zanim doszło do wypłaty, pracownica kantoru włączyła cichy alarm i przybiegli ochroniarze. Na ich widok sprawca napadu uciekł -
informował Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy KPP w Pile.
Mężczyzna postawił jednak na nogi całe centrum, gdyż zagroził, że w środku ukrył jeszcze jedną bombę. Na wszelki wypadek ewakuowano klientów i przeszukano obiekt.
Policjanci na tropie rabusia
Funkcjonariusze z Piły cały czas pracują nad sprawą usiłowania rozboju. W ramach czynności zabezpieczyli kolejne nagranie z kamer monitoringu.
- Mężczyzna widoczny na poniższych zdjęciach może mieć związek ze sprawą. Osoby, które rozpoznają wizerunek mężczyzny proszone są o kontakt z oficerem dyżurnym pilskiej jednostki pod numerem telefonu 47 77 415 60 lub 47 77 414 44 -
mówi st. sierż. Wojciech Zeszot.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?