Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Napisał biografię księdza

MEK
Za kilka tygodni w lubaskiej parafii i gminie będzie dostępna książka - biograficzna opowieść o życiu ks. Czesława Cofty. Jej autorem jest Mariusz Zan- don, mieszkaniec Lubasza.

Za kilka tygodni w lubaskiej parafii i gminie będzie dostępna książka - biograficzna opowieść o życiu ks. Czesława Cofty. Jej autorem jest Mariusz Zan- don, mieszkaniec Lubasza.
Mariusz Zandon jest studentem piątego roku etnologii i antropologii kulturowej na Uniwersytecie Warszawskim. Do napisania książki zainspirowała go heroiczna postawa księdza oraz chęć zainteresowania jego osobą władz kurii w celu wszczęcia procesu beatyfikacyjnego.
Ksiądz Czesław Cofta urodził się 26.VI.1910 roku w Rogoźnie. W roku 1934 przyjął święcenia kapłańskie i objął funkcję wikariusza w Lubaszu. Podczas duszpasterzowania był kierownikiem i opiekunem duchowym organizacji kościelnych działających przy lubaskim sanktuarium.
Z wielkim oddaniem poświęcał się pracy wychowawczej, pomagał biednym, wspierał ich swoją modlitwą i ofiarą, rozpalał ducha patriotyzmu wśród parafian.
W czasie okupacji zbierał żywność od wiernych i przesyłał ją do obozów koncentracyjnych, paczki te ratowały życie setkom więź- niów. Był kapelanem oddziałów AK na terenie dzisiejszego powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego, koordynatorem wielu akcji podejmowanych przez jej członków. Zginął męczeńską śmiercią oddając życie za współwięź- niów.

Parafianie pamiętają

Mariusz Zandon, jako student etnologii i antropologii, trzy lata temu prowadził badania terenowe podczas których natrafił na wątek ks. Czesława Cofty.
- Jeździłem po okolicznych wioskach i przeprowadzałem rozmowy z różnymi ludźmi. Wielu z nich wspominało osobę ks. Cofty, zastanawiali się dlaczego nie jest on jeszcze beatyfikowany. Wielokrotnie mieli w oczach łzy wzruszenia, mó- wiąc o nim. Po kilku takich opowieściach sam zacząłem szukać informacji o księdzu. Robiłem wywiady ze starszymi osobami z całej parafii, którzy go znali i często kochali, bardzo chętnie go wspominali. Zresztą do dziś dnia o nim pamiętają i dają na msze odprawiane w jego intencji - mówi Mariusz.
Potrzebne materiały do napisania biografii przechowywane w archiwum kościelnym udostępnił Mariuszowi proboszcz lubaskiej parafii, ks. Symplicjusz Nowak.

Kuria nie pomogła

Początkowo mariusz planował napisać krótką publikację albo większy artykuł o księdzu, jednak z czasem okazało się, że zebrał tyle materiałów, zdjęć i dokumentów, że mogłaby z tego powstać książka biograficzna.
- Pomyślałem sobie, że napiszę książkę - zwiastun, która przybliżyłaby jego sylwetkę. Niektórzy ludzie podchodzili do tego pomysłu bardzo sceptycznie. Właściwie przy zbieraniu materiałów nikt mi nie pomagał, sam wszystko wykonałem. Szukałem informacji w Kurii Poznańskiej, ale tam nikt nie był zainteresowany u- dzieleniem mi jakiejkolwiek pomocy - tłumaczy.
Do współpracy nad powstającą książką namówił kilkoro ludzi ze swojej parafii, gminy i okolic. Zrobili to zupełnie bezinteresownie, każdy pomagał jak umiał. Niektórzy specjalnie na tą okazję pisali wiersze, układali modlitwy, inni tworzyli obrazki.

Szansa na beatyfikację

W listopadzie w lubaskim sanktuarium mają odbyć się uroczystości związane z obchodami 58 rocznicy śmierci ks. Czesława Cofty.
- Chciałbym żeby ta książka była pierwszą z cyklu ,,Czasy, ludzie, wydarzenia’’, opisujących historię naszego regionu. Mam nadzieję, że tą publikacją zachęcę władze Kurii Poz-nańskiej do wszczęcia procesu beatyfikacyjnego na poziomie diecezjalnym. Mam nadzieję, że czytelnicy odnajdą w osobie ks. Cofty wartości i wzorce, którymi on sam się kierował - mówi Mariusz Zandon.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto