Zawody odbyły się na przełomie lutego i marca. Andrzej, mąż pani Asi, zajął w swojej kategorii pierwsze miejsce na 50 metrów i drugie na dystansie dwukrotnie dłuższym (płynął stylem dowolnym). Joanna, ze względu na brak konkurentek („równie postrzelonych jak ja brakowało” - komentuje z uśmiechem), startowała z mężczyznami i sprawnie ukończyła wyścig na 25 metrów „żabką”.
Do startu w Gdynia Winter Swimming Cup mieszkańcy powiatu pilskiego przygotowywali się od listopada. Nad jeziorem Płotki pływali od pomostu do pomostu (bez pianek!), wzbudzając przez to sensację wśród spacerowiczów. Podobno zimna się nie czuje. Zwłaszcza podczas zawodów. Nie pozwalają na to adrenalina i atmosfera imprezy. Poza tym po wysiłku organizatorzy zapraszają na ciepły posiłek, fundują przewoźną saunę i balię z gorącą wodą.
Joanna i Andrzej zamierzają pływać dalej i… dłużej. Ale nie radzą potencjalnym naśladowcom wysiłku w tak zimnej wodzie bez konkretnych przygotowań. Przed samymi zawodami należy też przedstawić organizatorom aktualne wyniki badań lekarskich.
Życzymy kolejnych sukcesów!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?