Koncert w murach kościoła przy Staromiejskiej rozpoczęli swoją ostatnią płytą - "95". Rozpoczęli od "Easy", potem był "Grey Angel", a trzeci był tytułowy "95". Kolejny numer to "Mówię ci, że" Tiltu. Jeden z najbardziej mocnych kawałków tego koncertu. Aż trudno było uwierzyć w to, że naprawdę jest grany "bez prądu". O ile sami muzycy trzymali się konwencji koncertu akustycznego, i zachowywali się na scenie dość statycznie, to już sama muzyka miała swoją niekoniecznie akustyczną dynamikę. Było to słychać także w najbardziej pilskim kawałku - "W Pile najmilej" czy w "Deszczach" będących muzyczną interpretacją wiersza Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
Niedawno, bo w sierpniu swoją premierę miała płyta "Astronomia poety. Baczyński" Meli Koteluk i zespołu Kwadrofonik. Baczyński Koteluk to grzeczny Baczyński. Jakby nie było wokół niego i nim samym żadnej wojny. Zdecydowanie jednak więcej Baczyńskiego jest w "Deszczach" N.O.C. niż w "Niebie" Meli Koteluk. Może powinni nagrać całą płytę? Na razie wolą jednak śpiewać swoje utwory, w tym "Protest" - kolejny świetny numer z "95".
Ta zresztą płyta wypełniła niemal w całości niedzielną setlistę. Na bis także zagrali kawałek z tego albumu - "Zegar" stawiając koncertową kropkę nad "i". Także nad samą płytą, która z koncertu na koncert okazuje się najlepszą płytą w dorobku pilskiej formacji.
Tymczasem w niedzielę, 20 września, kolejny koncert w ramach Muzycznego Południka Luterańskiego. Wystąpi Paweł Melnarowicz, któremu będzie akompaniował Przemysław Wojnarowski. Zapowiada się najbardziej poetycki koncert tegorocznego Południka. Początek o godz. 12.00. Wstęp wolny.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
