Noc Muzeów z ,,Tygryskiem" w roli głównej i spadający z nieba paralotniarze

Noc Muzeów - w ubiegłym roku ze względu na pandemię koronawirusa nie odbyła się wcale. W tym roku atrakcje dla mieszkańców powiatu i nie tylko zapewniło Pilskie Muzeum Wojskowe, które zorganizowało nocną wizualizację samolotu Su-22M4 pod nazwą „Tygrysek by night”. Wcześniej, sporo działa się na niebie nad pilskim lotniskiem, gdzie można było zobaczyć m.in. latających paralotniarzy.

- Jesteśmy jednym z niewielu muzeów w Wielkopolsce, które zdecydowało się zorganizować Noc Muzeów. Zrobiliśmy to tak naprawdę z dnia na dzień, ale nie żałujemy, bo impreza naprawdę się udała i cieszyła się ogromnym zainteresowaniem - mówi Przemysław Olszyński, dyrektor Pilskiego Muzeum Wojskowego.

Impreza trwała od godz. 18.30 do 23. Jednak już przed godz. 18 przybyli pierwsi zwiedzający. Jakie atrakcje cieszyły się największym zainteresowaniem?

- Koledzy tworzący grupę rekonstrukcyjną byli oblegani przy stanowisku z armatą Zis-3, podobnie po zmroku ustawiła się kolejka chętnych do spojrzenia przez noktowizor czołgowy. Cały czas można było posłuchać "co w eterze piszczy" i poznać się bliżej z "radiem na korbę" - mówią przedstawiciele Pilskiego Muzeum Wojskowego.

Oczywiście, kolejki były też do słynnego ,,Tygryska", który - jak zapewnia Przemysław Olszyński - jest w bardzo dobrym stanie technicznym.

- Było ciemno, a więc wrażenie robiło już samo oświetlenie samolotu. Zapalone światła pozycyjne, a także oświetlona kabina pilota ze świecącymi się kontrolkami przyciągała uwagę nie tylko dzieci, ale także dorosłych.

Do hangaru (wjazd od ulicy Wałeckiej) przychodziły całe rodziny. Wydarzenie miało zakończyć się o godz. 22.30, ale organizatorzy postanowili nieco je przedłużyć.

- Ludzie zjeżdżali się jeszcze przed godz. 23. Postanowiłem więc, że poczekamy aż wszyscy chętni wejdą do kabiny samolotu - dodaje Przemysław Olszyński.

Pilskie Muzeum Wojskowe szykuje się już do organizacji kolejnej imprezy. Będzie to ,,Militarny Dzień Dziecka", który wstępnie zaplanowany jest na 29 maja.

- Chcemy wprowadzić nową jakość dla dzieci i rodziców, dlatego nie będzie dmuchanych zamków i grochówki, ale sporo atrakcji w terenie. Planujemy zorganizować tzw. grę terenową z torami przeszkód, ale to nie wszystko. Na pewno będzie można aktywnie spędzić czas, ale o szczegółach wkrótce - podkreśla dyrektor Olszyński.

Niesamowite tło dla Nocy Muzeów przygotował Aeroklub Ziemi Pilskiej. Na niebie nad lotniskiem zrobił się spory ruch. Nie tylko można było zobaczyć samoloty, ale także paralotnie.

W samolocie Cessna-152 uczniowie-piloci szkolili swoje umiejętności, aby zdobyć licencję PPL(A). Na paralotniach zaś pasji do latania oddawali się członkowie grupy Loty Widokowe Paralotnie Piła.

- Za nami kolejny lotny weekend. Przelotne deszcze i burze wymusiły co prawda przerwę, ale wytrwali i cierpliwi piloci zostali nagrodzeni jeszcze sporym oknem pogodowym. Nasi najmłodsi uczniowie po kolejnych wykładach szkolenia teoretycznego są już coraz bliżej swoich pierwszych lotów z instruktorami i w przerwach od zajęć zerkają tęsknym wzrokiem na wznoszącego się podczas holu i krążącego nad nimi Puchatka - informują przedstawiciele Aeroklubu Ziemi Pilskiej.