W poniedziałek grupa zdesperowanych rolników z powiatu pilskiego i chodzieskiego spotkała się przy moście na Noteci. W zebraniu wziął udział Krzysztof Paszyk, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przyznał on, że rządzący od wielu lat ignorują problem, jaki sprawia Noteć.
- Koresponduję w tej sprawie od dwóch lat z ochroną środowiska, ministerstwem środowiska i powiem szczerze: jestem załamany ignorancją wobec tej sprawy, spychaniem problemu na samorządy. A przecież widać, że gminy czy powiaty same nie są w stanie tej sprawy rozwiązać - mówił poseł Paszyk.
Ale przedstawiciel PSL-u stwierdził, że jest zielone światło.
- Ostatnio powstała spółka Wody Polskie, która ma pieniądze i instrumenty. Trzeba tylko wywrzeć presję, żeby znalazły się środki na Noteć - dodał Paszyk.
Rolnicy spisali listę postulatów, wśród których znalazły się zapisy m.in. o udrożnieniu rzeki oraz o wypłacie odszkodowań.
Noteć znów wylała: to tylko fragment artykułu. Czytaj więcej w Tygodniku Pilskim.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?