Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy plan dla Zalewu Koszyckiego

MIN
Tak mógłby wyglądać Zalew Koszycki. Przygotowanie wizualizacji, która kusić miała inwestorów miasto zleciło w 2008 roku. Minęły trzy lata i nadal niewiele wizualizacja ma wspólnego z rzeczywistością...
Tak mógłby wyglądać Zalew Koszycki. Przygotowanie wizualizacji, która kusić miała inwestorów miasto zleciło w 2008 roku. Minęły trzy lata i nadal niewiele wizualizacja ma wspólnego z rzeczywistością... UM Piła
Bulwary, usługi i domki jednorodzinne. Miasto przygotowuje nowy plan zagospodarowania dla Zalewu.

- Gdyby miał się znaleźć inwestor na zagospodarowanie Zalewu Koszyckiego, to już by się znalazł. Potrzebny jest nowy plan zagospodarowania dla Zalewu Koszyckiego - ocenia prezydent Piły, Piotr Głowski.

I będzie. Trwają prace nad jego przygotowaniem. Być może będzie gotowy już jesienią.

W kampanii przed wyborami prezydenta Piły minionej jesieni problem Zalewu Koszyckiego pozostał niezauważony. To, że o czymś się nie mówi, nie oznacza jednak, że tego nie ma. W przypadku Zalewu widać to dobitnie, bo Zalew Koszycki dobitnie w Pile jest; niestety, od lat taki sam.

A mogłoby się wydawać, że będzie lepszy. I to już kilka lat temu. Na zlecenie Urzędu Miasta w połowie 2008 roku przygotowana została z rozmachem wizualizacja tego, co nad Zalewem Koszyckim mogłoby być.

Projekt naprawdę mógł urzec: marina, jachty i ośrodki wypoczynkowe. Problem w tym, że projekt nijak miał się do rzeczywistości i... nadal nic się nie zmieniło. To, co dziś mamy na Zalewie, to jeden pomost, przy którym czasem wodowane są łódki na regaty młodzieżowych klubów.

- Obowiązujący ciągle jeszcze dla tego terenu plan zagospodarowania przestrzennego niewiele ma wspólnego z rzeczywistością... - stwierdza Piotr Głowski. - W planach jest potężna infrastruktura, którą wybudować by musiał inwestor z ogromnym kapitałem. Problem Zalewu rozwiązać można w prostszy sposób - dodaje.

Prostszym sposobem ma być zmiana planu zagospodarowania przestrzennego i lekkie "rozdrobienie" go.

- Chodzi między innymi o dopuszczenie usług, budownictwa jednorodzinnego i wydzielenie części "bulwarowej". Od początku tego roku konsultujemy się w tej sprawie z Radą Osiedla Koszyce - przyznaje prezydent.

Nowy plan jest już w trakcie przygotowania. Ze względu na procedurę nie uda się go zatwierdzić szybko.

- Chcielibyśmy aby był uchwalony przed tym, jak pojawią się nowe możliwości finansowania ze środków zewnętrznych. Czyli do roku 2013 - mówi Piotr Głowski.

Nierozwiązanym problemem jest nie tylko kompleksowe zagospodarowanie terenu nabrzeża Zalewu Koszyckiego i przyległych do niego terenów, ale i to, co w samym Zalewie się znajduje - woda. Na dobrą sprawę nikt nie potrafi odpowiedzieć dziś na pytanie o czystość wody w tym akwenie. Powszechnie wiadomo, że niezbyt dobrym pomysłem jest kąpiel w Zalewie Koszyckim. Nie jest tajemnicą, że amatorów kąpieli w tym miejscu nie brakuje. Czy może okazać się ona niebezpieczna?

- Nie pamiętam abyśmy kiedykolwiek badali wodę w tym zbiorniku - przyznaje Danuta Kmieciak, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Pile. - Zalew nie był na liście oficjalnych kąpielisk, w których wodę badamy "z urzędu". Takie badanie oczywiście moglibyśmy przeprowadzić, ale na zlecenie właściciela akwenu - dodaje.

Kilkanaście lat temu wodę w Zalewie badała pilska delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

- Dziś tamte wyniki nie byłyby jednak miarodajne - mówi Marek Duraj, dyrektor WIOŚ w Pile

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto