Od soboty wraca obowiązek noszenia maseczek. Cała Polska w żółtej strefie

Dziś, 8 października, odbyła się specjalna konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego na której ogłoszono nowe obostrzenia w związku z walką z koronawirusem. Na terenie całego kraju rząd wprowadził od soboty, 10 października, żółtą strefę. Z jakimi ograniczeniami to się wiąże?

W strefie żółtej obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Jest także szereg ograniczeń dotyczących m.in. zgromadzeń, w których może uczestniczyć maksymalnie 75 osób.

Ograniczenia są także w usługach: w restauracjach obowiązuje limit jednej osoby na 4 metry kwadratowy, a w siłowniach - jedna osoba na 7 metrów. W klubach i w kinach może być zajęte tylko 25 procent miejsc. To samo dotyczy imprez sportowych na stadionach i w halach sportowych. Z kolei na weselach może bawić się maksymalnie 75 osób (bez obsługi).

Żadne limity nie obowiązują natomiast w kościołach. Jest za to zakaz działalności klubów nocnych i dyskotek.

Za brak maseczki grożą kary do 500 złotych.

Rozszerzenie żółtej strefy na cały kraj ma związek ze znacznym wzrostem zakażeń koronawirusem w Polsce w ostatnim czasie. Tylko dziś ministerstwo zdrowia poinformowało o 4280 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia. Przy tej dynamice zachorowań za trzy dni może to być już 8 tysięcy zakażeń dziennie, a za tydzień 16 tysięcy na dobę. Już teraz około 100 powiatów jest objętych żółtą strefą.

- To jedna trzecia kraju. Mamy do wyboru albo zamknąć ruch w poszczególnych województwach i wprowadzić ograniczenia przemieszczania się albo wprowadzić pewne obostrzenia na terenie całego kraju. Od przestrzegania tych zasad zależy skuteczność walki z koronawirusem

- tłumaczył premier Mateusz Morawiecki.