Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od trzech lat szkolą kierowców

DB
OSK "L - Nowa" wygrała w plebiscycie na najlepszą szkołę jazdy powiatu pilskiego. Szkoła uczy nie tylko jeździć, ale kładzie nacisk na teorię i udzielanie pierwszej pomocy

Ośrodek Szkolenia Kierowców "L - Nowa" to zdaniem czytelników Tygodnika Pilskiego i użytkowników portalu pila.naszemiasto.pl najlepsza szkoła jazdy w powiecie pilskim. W naszym plebiscycie szkoła zdobyła 209 głosów, deklasując rywali.

TEORIA WAŻNA JAK PRAKTYKA
OSK "L-Nowa" powstał w lutym 2009 roku przy Wyższej Szkole Biznesu w Pile, a został utworzony przez Zachodniopomorską Szkołę Businessu Instytut Kształcenia Managerów. Rok później powstała filia ośrodka w Krajence, która obsługuje kandydatów na kierowców z powiatu złotowskiego. W planach jest także utworzenie filii w powiecie czarnkowksko - trzcianeckim. Szkołę prowadzi Damian Majewski.

- Stawiamy na profesjonalizm i wysoką jakość świadczonych usług. Współpracujemy z pięcioma wykwalifikowanymi instruktorami jazdy oraz, jako nieliczni, z ratownikiem medycznym. Każdy nasz kursant przechodzi obowiązkowe szkolenie z udzielania pierwszej pomocy. Mamy fantomy, na których uczymy reanimacji - mówi Damian Majewski. - Równie ważna jest dla nas teoria. Okazuje się, że nie wszystkim to się podoba. Bywa, ze ludzie dzwonią i pytają, czy przeprowadzamy 30 godzin teorii, a kiedy mówimy, że tak, rezygnują ze szkolenia.

Szkoła ma do swojej dyspozycji dużą salę wykładową, w której są wszystkie potrzebne pomoce dydaktyczne. Na ścianach wiszą plansze ze znakami drogowymi, jest też sprzęt audiowizualny, instruktorzy mogą więc wyświetlić film czy prezentację.

- Nie zamykamy się w 30 godzinach teorii, jeśli kursant potrzebuje więcej czasu na przyswojenie informacji, zawsze może liczyć na pomoc. Wyznajemy zasadę, że lepiej poświęcić więcej czasu na teorię, niż potem tłumaczyć kursantom zasady na środku skrzyżowania - tłumaczy Majewski.

Kursanci mają też do swojej dyspozycji pracownię komputerową, w której mogą ćwiczyć testy, które potem będą zdawali na egzaminie. Uczniowie mogą z niej korzystać o dowolnej porze, nie tylko na zajęciach.
Po przejściu teorii kursanci ruszają na miasto. Uczą się jeździć na samochodach tej samej marki, na których potem będą zdawali egzamin. Dzięki temu mogą przyzwyczaić się do specyfiki i budowy auta.

ŚRODKI UNIJNE
OSK "L- Nowa" jako pierwsza sięgnęła po środki unijne. Dzięki projektowi "Absolwent technikum idealnym kandydatem do pracy" 144 uczniów szkół ponadgimnazjalnych z powiatu pilskiego za darmo zrobiło kurs prawa jazdy.

- Ci uczniowie wcześniej brali udział w zajęciach z języka angielskiego, przedsiębiorczości i informatyki. Na zakończenie zaoferowaliśmy im kurs prawa jazdy. Młodzież miała opłacone szkolenie, badanie lekarskie, opłaty urzędowe, opłatę za egzamin, a nawet za poprawkę - wyjaśnia Andrzej Majewski, założyciel Wyższej Szkoły Biznesu.
Właściciel szkoły ma ambicję, by pozyskać kolejne środki unijne.

PRZED ZMIANAMI
OSK "L - Nowa", tak jak wszystkie szkoły jazdy, zauważa coraz większe zainteresowanie kursami. Co ciekawe, zapisują się nie tylko mieszkańcy Piły, ale też osoby ze Szczecinka czy Chojnic. Nawet po odliczeniu kosztów dojazdu odbycie kursu w Pile wychodzi taniej.

- W przyszłym roku mają zmienić się przepisy i wiele osób chce zdążyć zdać egzamin jeszcze na starych zasadach. Trzeba się spieszyć, bo kursu nie da się zrobić w miesiąc. A im bliżej zmiany, tym większy może być problem z ustaleniem terminu egzaminu w WORD - tłumaczy Damian Majewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto