Od wypadku każdego dnia walczy o powrót do normalności. Pomagają mu koledzy!

Nieszczęśliwy wypadek dwa lata temu jakby zatrzymał w miejscu bardzo aktywne życie Michała Towpika, który uczył się akurat w trzeciej klasie Technikum Informatycznego w Zespole Szkół Technicznych w Trzciance.

Szkolny przewodniczący, koszykarz, wolontariusz w ciężkim stanie: obrażeniami wewnętrznymi m.in. silnym urazem mózgu i niedowładem kończyn trafił do szpitala. Długo był w śpiączce, a gdy się z niej wybudził pierwszym słowem, jakie wypowiedział było ,,mama”.

- Każdy dzień przy łóżku syna rozpoczynałam różańcem. Chciałam, aby jak najszybciej się obudził - mówi jego mama.

Filmik od Michała :)

W końcu tak się stało, ale jego powrót do normalności wymaga ciągłego leczenia i rehabilitacji, która jest bardzo kosztowna. Na szczęście Michał ma dobrych kolegów, którzy nie zostawili go samego w potrzebie.

ZST w Trzciance praktycznie od samego wypadku nie przestaje organizować zbiórek charytatywnych na rzecz Michała. Pieniądze zbierano podczas dyskoteki, tańca zumba, sprzedaży ciast czy po kościelnych nabożeństwach. Ostatnia zbiórka miała miejsce w niedzielę w kościele Matki Boskiej Seletyńskiej. Wspólnie ze szkołą zorganizował je Caritas w Białej - zebrano ponad 4 tys. zł.

Dzięki pieniądzom ze zbiórek rehabilitacja przebiega bardzo pomyślnie. Michał jest coraz sprawniejszy fizycznie i umysłowo. Pamięta to czego nauczył się przed wypadkiem, jednak bieżące sprawy często wymykają mu się spod kontroli. Często nie pamięta, co robił rano albo jaki jest dzień , nie zapamiętuje też nowych twarzy.

- W imieniu własnym i Michała serdecznie dziękuję: dyrekcji, gronu pedagogicznemu, rodzicom i uczniom za angażowanie się w akcje wspierające Michała. Dziękuję też wszystkim osobom, które nas wspierają i finansowo i duchowo - mówi pani Renata Towpik.

Można pomóc wpłacając pieniądze na nr konta Banku PKO w Zakopanem: 12124015871111000008164322, które należy do Funduszu Pomocy Dzieciom i Młodzieży im. Matki Bożej z La Salette z dopiskiem Michał Towpik