Okradali firmy z paliwa. Pod koniec maja musieli uciekać z Motylewa w Pile

Pod koniec maja, trzech mężczyzn włamało się do jeden z firm na osiedlu Motylewo w Pile. Po co tam poszli? Chcieli ukraść paliwo z zaparkowanych pojazdów, ale ich plan nie wypalił. Zostali spłoszeni. Musieli uciekać. Ich tropem podążali pilscy kryminalni.

- Policjantom udało się ustalić pojazd jakim poruszali się sprawcy. Dzięki zamontowanym kamerom monitoringu uzyskano również ich wizerunki. Dwa dni później funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego ustalili aktualne miejsce przebywania sprawców i zatrzymali dwóch braci w wieku 28 i 29 lat na jednej z posesji w gminie Człopa oraz 28-letniego mężczyznę na terenie gminy Tuczno. Jak się okazało, 27 maja, trzej sprawcy dokonali kradzieży narzędzi znajdujących się w jednym z zaparkowanych pojazdów, uszkodzili mienie w postaci ogrodzenia jednej z firm, a także usiłowali dokonać kradzieży paliwa z pojazdu ciężarowego -

mówi st. sierż. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy KPP w Pile.

Funkcjonariusze, którzy pracowali nad sprawą ustalili, że dwaj bracia są odpowiedzialni także za dokonanie podobnych przestępstw, do których doszło w ciągu ostatnich kilku tygodni.

- Za każdym razem sprawcy włamywali się na tereny przedsiębiorstw, skąd zabierali zgromadzone w samochodach ciężarowych lub pojazdach specjalistycznych paliwo. Łączne straty jakie wyrządzili swoim działaniem szacowane są na kwotę ponad 13 tysięcy złotych -

podkreśla st. sierż. Wojciech Zeszot.

Sprawcy usłyszeli już zarzuty. Czego mogą się spodziewać?

- 28-letni mieszkaniec gminy Tuczno odpowie za kradzież, uszkodzenie mienia oraz usiłowanie włamania. Natomiast dwaj bracia usłyszeli dodatkowo jeszcze 3 zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem. Obaj popełnili przestępstwa w warunkach recydywy, co oznacza, że wymiar kary zasądzony wobec nich może zostać zwiększony nawet do 15 lat pozbawienia wolności -

dodaje st. sierż. Wojciech Zeszot.