Osiedle Podlasie w Pile: 30 lat rady osiedla

Osiedle Podlasie w Pile może być dumne. I to nie tylko dlatego, że to największe pilskie osiedle, które ma więcej pracowników niż mieszkańców. Samorząd mieszkańców prężnie działa tam już trzydzieści lat. Co w tym czasie udało się zrobić? Co się zmieniło dzięki temu, że ludzie zorganizowali radę osiedla? Tego wszystkiego można było dowiedzieć się podczas uroczystości podsumowującej 30 lat działalności.

"Urodzinowe" spotkanie rady osiedla Podlasie i mieszkańców odbyło się w czwartkowe popołudnie w stołówce Szkoły Podstawowej nr 12. To, że miejscem uroczystości była szkoła, jest jedną z bolączek rady osiedla, która marzy o swojej siedzibie oraz o budynku użyteczności publicznej, w którym mogłyby spotykać się organizacje, gdzie odbywałyby się imprezy.

>>> Zobacz też: 15 lat powiatu pilskiego

Ale to na razie plany. A Marian Giełczyk, przewodniczący rady osiedla, dużo mówił o historii. Nic dziwnego, są powody do dumy.

W listopadzie 1983 roku zebrała się pierwsza rada. Jej przewodniczącym został Bolesław Adamkiewicz. Prace rozpoczęły się od przygotowania raportu o stanie osiedla, który został przedstawiony pilskim władzom. I zabrano się do pracy. Już w 1987 roku rozpoczęła się gazyfikacja osiedla. Kolejnym przedsięwzięciem było doprowadzenie telefonów na Podlasie, co udało się zrobić do 1994 roku. Koszty w 100 proc. pokryli mieszkańcy. W 2002 roku mieszkańcy zabrali się za budowę szkoły przy ul. Lelewela. W rok powstała podstawówka z klasami integracyjnymi. Szkoła spłonęła w sylwestra 2008/2009, ale szybko udało się ją odbudować. Mieszkańcy włączyli się też w budowę kościoła, sami stawiali jego mury.

Więcej o jubileuszu rady osiedla Podlasie przeczytasz w Tygodniku Pilskim już 26 listopada.

Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635