Od miesiąca, w związku z wojną w Ukrainie i napływającą falą uchodźców, serca Polaków są szczególnie otwarte dla osób w potrzebie. Niestety, tę sytuację próbują wykorzystywać pozbawieni sumienia oszuści. Ostatnio, nie brakuje ich także w Pile. W swoim postępowaniu są tak bezczelni, że podają się nawet za... policjantów!
Na policjanta
- Dotarła do nas informacja o rzekomych policjantach, którzy pod pretekstem sprawdzenia czy pod wskazanym adresem przebywają uchodźcy z Ukrainy, próbują wejść do mieszkania oraz wyłudzić dane osobowe mieszkańców. Apelujemy o zachowanie ostrożności i nie wpuszczanie takich osób do mieszkań. Jeżeli taka sytuacja miała miejsce prosimy o sygnał do oficera dyżurnego pilskiej jednostki pod bezpośredni numer 47 77 415 60 -
informuje Komenda Powiatowa Policji w Pile.
Policja radzi, co zrobić w takiej sytuacji. Mianowicie:
- nie otwierać drzwi i nie nawiązywać kontaktu, jeżeli nie mamy potwierdzenia, że to prawdziwi funkcjonariusze,
- nie wpuszczać do mieszkania i nie podawać danych osobowych,
- każdą taką sytuację można zweryfikować dzwoniąc do oficera dyżurnego pilskiej jednostki, który potwierdzi lub zaprzeczy o prowadzeniu takich działań,
- prawdopodobnie to kolejne próby działania przestępców, którzy dążą do kradzieży pieniędzy, drogocennych przedmiotów z mieszkania lub wyłudzenia danych osobowych niezbędnych np. do zaciągnięcia pożyczek.
- Poinformuj bliskich. Zadzwoń do rodziny, szczególnie do osób starszych i przestrzeż przed kolejnymi próbami działalności przestępców -
apeluje st. sierż. Wojciech Zeszot, rzecznik prasowy KPP w Pile.
W centrum handlowym
Oszuści mieli pojawić się także w pilskim centrum handlowym Vivo!Piła. Rzekomo zbierali środki na rzecz osób głuchych i głuchoniemych.
Pilanie ostrzegali przed oszustem niepolskiego pochodzenia m.in. na facebookowym profilu Spotted: Piła i okolice. Podobno, mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnej legitymacji, co powinno wzbudzić nieufność. Niestety, wiele osób dało się nabrać.
- Miał ze sobą kartkę, na której było trzeba wpisać sumę, jaka się wpłaca oraz kod pocztowy. Na początku nie wzbudziło to we mnie podejrzeń. Nawet sama dałam mu 20 zł... -
sytuację w centrum handlowym opisuje w mediach społecznościowych anonimowa kobieta.
Jej zdziwienie miało wzbudzić to, kiedy mężczyzna nie chciał przyjąć od młodych dziewczyn bilonu (5 złotych).
- Zbulwersowany rzucił w dziewczyny te pieniądze. Odchodząc bez słowa...
Damian Wycisło, prezes Stowarzyszenia Słabo i Niesłyszących MIGACZE mówi wprost: to oszuści i naciągacze, którzy jeżdżą po miastach w całym kraju.
- My jako stowarzyszenie nie zbieraliśmy żadnych datków w ten sposób. Nie mamy z tym nic wspólnego. To oszuści
Policja wie o zaistniałej sytuacji. Prowadzi dochodzenie.
- Sygnał do nas dotarł i realizujemy czynności w tej sprawie -
potwierdza st. sierż. Wojciech Zeszot.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?