Pałac w Brzostowie
W naszym kraju nie brakuje pięknych zabytkowych pałaców czy dworków, które są mocno nadgryzione zębem czasu i zamiast świecić triumfy, niszczeją, popadają w ruinę i straszą. Pałac w Brzostowie (gm. Miasteczko Krajeńskie) nie straszy. Wręcz przeciwnie. Cieszy swoim widokiem wszystkich, którzy na niego spoglądają. Jest wielki, piękny i zadbany, a także dobrze wykorzystany. Od lat bowiem w jego murach znajduje się Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego.
Jaka jest historia tego obiektu?
Zaczyna się na przełomie XIX i XX wieku, gdy majątkiem brzostowskim władał Otto Berlinicke, dzisiaj nazywany Berlinkiem. Wybudował on - jak czytamy na stronie Urzędu Gminy miasteczko Krajeńskie - obecny pałac i kościół protestancki, który został zburzony po drugiej wojnie światowej. Za jego czasów zbudowano też katolicki kościół w Miasteczku Krajeńskim, którego był patronem.
- Jak wynika z ksiąg parafialnych Otto Berlinicke wzbraniał się bardzo przed finansowaniem tej budowy. Podobno był bardzo zadufanym i skąpym człowiekiem, nikt więc nie współczuł mu, gdy jako bankrut, z jedną walizką, opuszczał Brzostowo. Po nim właścicielem majątku został ksiądz Maliński z Poznania. W pałacu utworzył ośrodek filantropijno – wypoczynkowy dla dzieci, młodzieży, kleryków. Za jego czasów posiadłość zupełnie podupadła, zostało w niej 400 mórg ziemi – czyli 100 hektarów. Jak głosi legenda, ksiądz Maliński, jako już bardzo chory człowiek, błagał Wacława Popiela, pana na Mościskach i Kostrzynku, aby przejął za długi Brzostowo. Kiedy w końcu Popiel zgodził się, ksiądz mógł umrzeć, a gdy konał w Miasteczku biły dzwony...
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?