Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pan Radek od siatkówki. Będzie mi Go brakować...

Wojciech Dróżdż
Wojciech Dróżdż
"Wtedy, gdy się najmniej spodziewasz / nagła wiadomość pchnie cię nożem. / Tępy, znajomy ból, / znów stare blizny się otworzą." Budka Suflera - "Czas ołowiu"

Odszedł Radosław Ciemięga. Znaliśmy go prawie wszyscy. I to nie tylko tutaj, w Pile. Był synonimem siatkówki. Zaczynał od dziennikarstwa, ale to pasja do sportu sprawiła, że stał się powszechnie znany. A czy doceniany? Niestety, mam wątpliwości. Wielu nie szczędziło mu słów, które musiały boleć. Zwłaszcza osoby stojące z boku. Twierdzące, że poprowadziłyby pilski klub lepiej, że znają drogę powrotu na ligowy szczyt.
A Radosław Ciemięga niestrudzenie ciągnął wózek. Oczywiście, to była jego praca. Oczywiście, miał pomocników. Ale wsparcie dobrych ludzi często ginęło w tłumie krytykantów. I choć zmarły prezes PTPS nie dawał tego po sobie poznać, to sztyleciki wbijane mu tu i ówdzie musiały boleć.
Za to, co mu nie wyszło, publicznie i szczerze przeprosił na srebrnym jubileuszu PTPS. Nie był alfą i omegą. Nigdy nie nosił głowy uniesionej zbyt wysoko. Chciał dużo, ale czasami po prostu brakowało pieniędzy...
Osobiście bardzo go lubiłem. Mimo że dzieliła nas spora różnica wieku, traktował mnie w rozmowie jak partnera. I to nie tylko teraz, ostatnio, ale tak samo było dwadzieścia lat temu, kiedy przy różnych okazjach nasze zawodowe drogi się krzyżowały. Podobnie zresztą było z Włodzimierzem Winklerem, wiceprezesem pilskiego Jokera, którego pożegnaliśmy w grudniu 2012 roku.

"Słuchaj, to jest zwyczajne świństwo, / tak się nie mówi "do widzenia". / Nie można wyjść ot tak, / w połowie snu i w pół marzenia"
Budka Suflera - "Czas ołowiu"__

Cztery lata temu bardzo przeżył przedwczesną śmierć swojego kompana, pochodzącego z Dziembówka Damiana Gapińskiego, ówczesnego prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej. "Dopóki starczy mi sił, będę organizował jego memoriał" - wspominał. Wygląda na to, że przed nami poważne wyzwanie: organizacja podwójnego memoriału. Koniecznie w godnej obsadzie, bo panowie z pewnością na to zasłużyli.
Wierzę, że teraz Damian i Radek, cali, zdrowi i szczęśliwi szykują jakiś turniej w lepszym świecie. A może nawet całą niebiańską ligę?
Do zobaczenia, Przyjaciele!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto