Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsza przystań za 470 tysięcy złotych

MIN
Pierwsza przystań na Gwdzie ma być gotowa jeszcze w tym miesiącu. Będzie kosztować ponad 470 tysięcy złotych

Miasto wybrało już wykonawcę, który zbuduje w Pile pierwszą przystań dla tramwajów wodnych. Budowa będzie kosztować 470,3 tys. złotych. Przy przystani zbudowana zostanie między innymi mała siłownia...

Nowa przystań - pierwsza z pięciu, które docelowo powstać mają nad Gwdą w różnych częściach miasta - ma być gotowa jeszcze w tym miesiącu. Wykonawca został już wybrany. Przetarg wygrała firma Viabud z Walkowic (pow. czarnkowsko-trzcianecki), która zresztą jako jedyna w przetargu wystartowała.

Przystań zostanie zbudowana w pobliżu plaży na Wyspie. Dziś jest już tam niewielki pomost dla kajaków. Nowa przystań zbudowana ma zostać jednak z rozmachem. Będzie się składać z dwóch pływających pomostów, z których na ląd będzie można zejść po trapie. W przystani będzie miejsce na przycumowanie jednocześnie czterech łodzi. Nawodna część będzie tylko jednym z jej elementów. Nowe obiekty pojawią się bowiem również na lądzie. Tam zbudowane zostanie zadaszenie, pod którym znajdzie się mała siłownia, ławki, a nawet leżaki. Nawodna część przystani będzie na zimę demontowana.

Na budowę pierwszej przystani na Gwdzie miasto początkowo przeznaczyło w tegorocznym budżecie 250 tysięcy złotych. Wiadomo jednak, że inwestycja będzie kosztować dużo więcej. Co ważne, inwestycja będzie w części dofinansowana z budżetu województwa wielkopolskiego, który dołoży 75 tys. złotych.

Pierwsza przystań na Wyspie nie jest jedyną, która powstanie w Pile. Docelowo zbudowanych ma zostać pięć takich obiektów. Kolejne, przy moście na alei Wyzwolenia, przy Mostach Królewskich, przy moście Zygmunta Starego, a także w okolicy ulicy Walki Młodych.

Wszystkie przystanie mają pełnić w przyszłości m.in. rolę przystanków dla tramwaju wodnego, który kursował będzie na Gwdzie. Tramwaj wodny ma być nie tylko atrakcją turystyczną, ale także alternatywą dla komunikacji miejskiej. Miasto będzie ze swego budżetu dopłacać przewoźnikowi do biletów.

Prezydent jest przekonany, że tramwaj wodny może też przyciągać turystów, tak jak to się dzieje choćby w Bydgoszczy.

- To są pieniądze, które inwestujemy, a nie wyrzucamy, dzięki temu hotele będą miały turystów, którzy pójdą do restauracji, pojadą taksówką, a to wszystko wraca do miasta w podatkach - przekonywał jakiś czas temu Piotr Głowski.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto