Pilska biblioteka przeżywa renesans. Po zapaści i odwrocie od czytelnictwa, następuje ponowny jego rozkwit. Tylko w minionym roku bibliotekę odwiedziło ponad 50 tysięcy osób. 16 tysięcy to stali czytelnicy. Reszta to okazjonalni bywalcy lub uczestnicy wydarzeń kulturalnych i spotkań autorskich.
Pilska placówka jest jedną z nielicznych w kraju, w której powrót do książki jest tak bardzo zauważalny.
- Na osiedlach to jest często jedynie miejsce kojarzone z kulturą - mówi Joanna Wyrwa-Krzyżańska, dyrektor Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pile.
Biblioteka to miejsce w którym nie tylko wypożycza się książki, ale też tworzy przestrzeń na własną kreację.
- My oddajemy przestrzeń mieszkańcom, w jednej z naszych filii sami utworzyli oni klub podróżnika. Organizują tam spotkania, oglądają zdjęcia i dyskutują. W innej filii tworzy się klub miłośników literatury militarnej, który także jest pomysłem naszego czytelnika - dodaje Iwona Belter, wicedyrektor biblioteki.
Pilska placówka przeszła gruntowny remont. W ciągu 5 lat wykonano generalną modernizację za ponad milion złotych. Prace rozpoczęły się od czytelni jeszcze za poprzedniej pani dyrektor, później sukcesywnie odnawiana była cała reszta. Wymieniono między innymi sieć komputerową, drzwi, podłogi. Na koniec zrobiono też elewację.
Efekt widać. Dostrzegają go także czytelnicy, nawet ci najmłodsi, którzy z chęcią korzystają z zajęć bibliotecznych.
- Robimy ryby z talerzyków plastikowych - śmieją się dzieci, podczas zajęć w czytelni.
Biblioteka zaczęła się kojarzyć z miejscem spotkań, gdzie można napić się kawy, czekolady i przejrzeć prasę codzienną. Biblioteka wciąż powiększa również księgozbiór, a nawet poszerza ofertę o nowe filmy, audiobooki, a teraz nawet także o gry.
>>> Zobacz też: Piła: do biblioteki po... płyty z muzyką
- Najnowsze gry dostępne na rynku, w naszej wypożyczalni znajdą najwcześniej w marcu, bo trzeba je jeszcze wprowadzić do systemu - wyjaśnia Joanna Wyrwa-Krzyżańska.
Będą nie tylko gry dla dzieci i młodzieży, ale też i dla dorosłych. Wystarczy wykupić abonament kwartalny za 30 złotych, półroczny za 50 złotych lub roczny za 90 złotych.
Pracownicy biblioteki starają się też, aby nie brakowało w niej nowych książek - w ubiegłym roku przybyło ich 6 tysięcy. Ponadto na stronie internetowej biblioteki można złożyć zamówienie na książki, które czytelnik chciałby przeczytać i wówczas trafiają one na listę zakupów.
- Spełniamy marzenia naszych czytelników, oczywiście w miarę możliwości finansowych - śmieje się Iwona Belter.
Najwięcej dostępnych nowości literackich jest w filii na Koszycach. Ta biblioteka jest też czynna dłużej niż pozostałe, bo do godziny 20. Tam także działa klub osiedlowy otwarty dla wszystkich mieszkańców.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
