To bardzo dobra wiadomość dla Piły, ale i wielka nadzieja. Na stronie internetowej Ministerstwa Środowiska ukazało się ogłoszenie o obszarach w kraju wytypowanych do poszukiwania i wydobycia gazu. Na tej liście znalazły się cztery miejsca w Wielkopolsce, wśród nich Piła i sąsiednia Chodzież. W Pile wytypowano w sumie 6 punktów, w których takie wiercenia mają się odbyć.
- Obecnie jesteśmy na etapie przygotowania przetargów na wydanie koncesji firmie, która wykonałaby zarówno poszukiwania złóż jak i ich późniejsze wydobycie - tłumaczy Katarzyna Pliszczyńska, rzecznik Ministra Środowiska.
Jakie jest jednak prawdopodobieństwo, że złoża gazu w Pile są?
- Bardzo duże, świadczą o tym badania geologiczne i wiele opracowań naukowych zarówno współczesnych, jak i historycznych. Wytypowanie przez ministra obszarów, na których mogą się odbyć wiercenia dokonane było w oparciu o dokumentację przygotowaną przez Państwowy Instytut Geologiczny - wyjaśnia Pliszczyńska.
>>> Kliknij też: Adam Szejnfeld zakpił z krzyża?
Wiadomo, że chodzi o pieniądze i to bardzo duże. Aby jakakolwiek firma stanęła do przetargu na koncesję, a potem dokonywała wierceń prawdopodobieństwo musi graniczyć z pewnością , że taki gaz wydobędzie.
- Chodzi o gaz konwencjonalny, nie łupkowy - dodaje jeszcze Pliszczyńska.
Przetarg na koncesję ma być ogłoszony na początku 2016 roku. Ale nie będzie łatwo go wygrać, firma, która będzie się o nią starać będzie dokładnie prześwietlona przez nadzór finansowy, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a nawet kontrwywiad.
- Przemysł energetyczny jest strategiczny dla kraju, musimy mieć pewność, że jej działalność nie będzie zagrażać naszemu bezpieczeństwu - zauważa jeszcze pani rzecznik.
Do przetargu na koncesję mogą być dopuszczone zagraniczne firmy. Jakie szanse ma Exalo Drilling z siedzibą w Pile, kontynuująca tradycje poszukiwawcze między innymi pilskiej Nafty? Okazuje się, że nie może stanąć do przetargu o koncesję na poszukiwanie gazu, bo od stycznia 2015 roku obowiązuje nowe prawo i wydawana jest koncesja łączona zarówno na poszukiwania złóż, jak i ich wydobycie. Oczywiście Exalo może być podwykonawcą i realizować wiercenia dla firmy, która przetarg taki wygra.
Tadeusz Rzemykowski, wieloletni dyrektor pilskiej Nafty jest przekonany, że to właśnie Exallo Drilling będzie wykonywać te odwierty.
- To jedyna i największa firma w kraju, która posiada wyspecjalizowany sprzęt, odpowiednią kadrę i do tego ogromne doświadczenie. Takie zadanie spokojnie mogłaby zrealizować, w dodatku wykorzystałaby w końcu swój ogromny potencjał - mówi.
Jak ocenia prawdopodobieństwo występowania złóż gazu na naszym terenie?
- Wielokrotnie na podstawie badań geologicznych robiliśmy odwierty w okolicach Piły, na przykład po Okonkiem i w Sepólnie. Okazały się one suche. Ale teraz są znacznie lepsze urządzenia, trójwymiarowe, którymi posługują się geofizycy, więc sądzę, że badania są trafniejsze - przyznaje.
PIŁA SKORZYSTA
Gdyby w Pile był wydobywany gaz na pewno zyskałby budżet miasta, bo część opłaty eksploatacyjnej trafiałaby do gminy. Co na to prezydent Piotr Głowski? Odpowiada on enigmatycznie:
- Wprowadzimy zasady panujące w krajach bogatych w złoża ropy: paliwo i ogrzewanie za darmo?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?