Wszystko rozegrało się dziś rano, 15 września. Było tuż po godzinie 8., kiedy w szkole uruchomiły się czujniki gazu. Zaalarmowano straż pożarną i pogotowie gazowe.
- Na miejsce zadysponowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 - mówi Paweł Kamiński, rzecznik pilskiej straży i zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Pile.
Razem z ratownikami na Grabową pojechał też dowódca jednostki. Kiedy w szkolnej kuchni ponownie włączyły się czujniki gazu zarządzono ewakuację całego budynku - łącznie 217 osób. Okazało się, że przyczyną alarmu była nieszczelna instalacja przy jednym z kuchennych urządzeń. Zostało wyłączone z użytku.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?