- Dopiero wróciliśmy z myjni, za chwilę wyruszymy w miasto i dopiero wtedy będziemy mogli zobaczyć Piłę - mówił członek dwuosobowej załogi czerwonego Forda Mustanga z 1968 roku.
Kilkanaście minut później pisk opon i ryk amerykańskich silników słyszeli mieszkańcy ulic Marii Konopnickiej, 11 Listopada, 14 Lutego, 1 Maja, Mariana Buczka, Ceglanej, Stanisława Wyspiańskiego, Adama Mickiewicza, Alei Wojska Polskiego, Budowlanych, Bohaterów Stalingradu i w końcu 51 samochodów dotarło na Plac Zwycięstwa, gdzie czekała już bardzo duża liczba ludzi. Tam widok był zapierający dech w piersiach. 48 lat historii motoryzacji w jednym miejscu- tego Piła jeszcze nie widziała:
- Pierwszy raz w życiu widzę tyle samochodów w jednym miejscu i to na dodatek Mustangi, które uwielbiam- mówi Kornelia, pilanka, fanka starych Mustangów.
Właściciele aut co jakiś czas rozpieszczali publiczność odpalając legendy motoryzacji i dodając gazu. Do niektórych samochodów można było wsiąść i zrobić sobie zdjęcie. Maski wielu aut były otwarte, a to co było pod nimi cieszyło oczy wielu zgromadzonych.
Organizatorem imprezy był Mustang Klub Polska. Dlaczego na przystanek wybrano małe miasto, a nie na przykład Poznań?
- Duże miasta nas nie kręcą. W Poznaniu jest przepych imprez, dlatego wybraliśmy Piłę. Chcemy dać radość nie tylko sobie, ale też mieszkańcom. A poza tym małe miasta są świetne! - mówią Maciej pseudonim „Celibad” jeżdżący Mustangiem GT z 2011 roku i Rafał pseudonim „Rafał” także prowadzący GT z 2011 - Dzisiejszy etap był ciężki, ale fajny. Zobaczyliśmy muzeum pożarnictwa w Rakoniewicach i muzeum kolei w Olsztynie. Dodatkowo mieliśmy dużo zadań zręcznościowych do wykonania, za które dostawaliśmy punkty - dodaje Maciej „Celibad”.
W Mustang Race nie liczy się bowiem szybkość, ale zręczność i spryt. Zwycięzcą wyścigu będzie drużyna, która na mecie zdobędzie najwięcej punktów.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?