Piła. Jutro w aquaparku na Grottgera otwarcie nowego basenu sportowego. Wiemy, co kryje się pod wodą!

Pierwszy basen z ruchomym dnem oddano do użytku w 1969 roku. Od tamtego czasu na holenderskiej licencji wybudowano ponad 650 basenów na całym świecie. Teraz dołączy do nich pilski obiekt - największa miejska inwestycja w sport i rekreację w tym roku, gdzie ruchome dno będzie na dwóch z sześciu torów.

Co ciekawe, historyczne pierwsze ruchome dno działa do tej pory. To by oznaczało, że pilskie dno powinno działać przynajmniej do ...2057 roku. Na razie z całą resztą basenu czeka na zakończenie rozruchu i oficjalne otwarcie.

- Montaż dna ruchomego okazał się największym wyzwaniem - przyznaje Tomasz Toboła, prezes Pil-Building, wykonawca.

- Całe dno zostało w częściach przywiezione z Holandii - mówi Damian Kwiatkowski, wiceprezes PIl-Buldingu. - Najpierw odbył się montaż suchy czyli osadzenie w niecce stalowej konstrukcji, montaż paneli i siłowników. Montaż mokry kończyli już płetwonurkowie pod wodą.

Ruchome dno, które pozwala wypłycić dno basenu nawet do wysokości lustra wody, pozwala na znacznie więcej niż zwykły basen. Na płytkiej wodzie można prowadzić wodny aerobik, fitness w wodzie czy naukę pływania dla małych dzieci. Można też prowadzić zajęcia rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych na których czeka specjalny podnośnik.

Nie ma obaw, że woda z “płytszego” basenu przeleje się do “głębszego”. W momencie gdy dno będzie wypłycane ruchomy pomost podzieli nieckę na dwa baseny o różnych poziomach głębokości.

Nie jest jedyną techniczną nowinką na nowo powstałym obiekcie. W aquaparku instalacja uzdatniania wody basenowej była do tej pory oparta na piasku kwarcowym z węglem aktywnym. I w starej części nic się nie zmieni, ale w nowym basenie będzie już system Daisy, który wykorzystuje złoże zielonego szkła aktywowanego. Technologię wymyślili biolodzy morscy. Jej efekt to czysta woda bez zapachu chloru.

Na ile nowa technologia ze źródeł odnawialnych jest lepsza od piaskowej? Będzie okazja, żeby to porównać na miejscu. Nowa technologia ma być bowiem nie tylko zdrowsza i bardziej ekologiczna, ale także tańsza. A tańsze na nowym obiekcie ma być także samo podgrzewanie wody. Specjalne pompy będą odzyskiwały ciepło z tzw. popłuczyn i wykorzystywały je do ogrzania nowej wody w basenie.

Kierownikiem budowy nowego basenu był Paweł Gierszewski, który dziewięć lat temu kierował budową aquaparku. Wykonawcą był również Pil-Building. Nowy obiekt ma wypełnić lukę po zamkniętym “Wodniku”. Kiedy otwierano aquapark, zniknął z kolei “Szuwarek”.