"Skradziona sprawiedliwość". Pod tym hasłem w całym kraju odbyły się w niedzielę protesty przeciwko zmianom w sądownictwie zorganizowane przez Komitet Obrony Demokracji. W Pile protest odbył się na Placu Staszica. Przez dwadzieścia minut kilkanaście osób stało bez ruchu w całkowitym milczeniu, z czarnymi opaskami na oczach i ustach. - Staniemy ramię w ramię bez jednego słowa, bez jednego gestu. Staniemy przed wami jak manekiny, które chcecie z nas uczynić, jak mary, które będą prześladować wasze szczątkowe sumienia - te słowa padły na samym początku manifestacji z ust Izabeli Milewskiej z pilskiego KOD. Reszta protestu była już niema. Happening był wzorowany na milczących protestach, które pod koniec roku odbyły w Rumunii i również dotyczyły reformy wymiaru sprawiedliwości.
Wideo
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
