Już od zeszłego tygodnia na pilskich latarniach wiszą ozdoby świąteczne. Nowe i te z zeszłego roku będą dodawały uroku naszemu miastu przez cały okres świąteczny, czyli aż do końca stycznia 2013 roku.
- Oczywiście strojenie miasta jest bardzo potrzebne. Świąteczny wystrój jest odbiciem tego, jak miasto funkcjonuje. Uważam, że jest bardzo ładnie - mówi Waldemar Rostowski, mieszkaniec Piły. - Jeżeli miasto na to stać, to czemu nie? Ozdoby powinny wisieć na ulicach - dodaje.
Ozdobne światła pojawiły się przy głównych arteriach miasta, czyli wzdłuż alei Wojska Polskiego, alei Jana Pawła II, alei Powstańców Wielkopolskich, placu Zwycięstwa i ulicy Bydgoskiej. Najbardziej oświetlona została aleja Piastów. Tam, oprócz latarni, przyozdobione zostały, wzorem lat ubiegłych, drzewa stojące na pasie zieleni.
>>> Zobacz też: Jarmark na deptaku w Pile
W Pile wciąż brakuje jeszcze miejskiej choinki. Zabłyśnie ona na placu Zwycięstwa już w najbliższy piątek.
- Tak jak co roku, w okresie świątecznym, potrzebne są nam ozdoby w mieście. To pomaga wchodzić w atmosferę świąt - twierdzi pilanin, Bartosz Palacz.
- Nie zastanawiałem się ile urzędnicy na to wydają. Przypuszczam jednak, że nie są to małe pieniądze. Mimo dużych kosztów Piła powinna być jednak specjalnie oświetlona na Boże Narodzenie - twierdzi.
Oświetlenie oraz zakup nowych ozdób świątecznych kosztuje podatników. Ile dokładnie? Takiej informacji nie udało nam się uzyskać w urzędzie miasta.
Pilanie, jak sami przyznają, nie mają pojęcia jak duże są te koszty. Nie zmienia to faktu, że ich nastawienie do świątecznego wystroju jest pozytywne.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?