Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła. Na wizytę do specjalisty dopiero w przyszłym roku

Dorota Bonzel
Kolejki do specjalistów można śledzić na stronie internetowej na stronie NFZ. Można skorzystać również z całodobowej infolinii (tel. 800 800 805), by dowiedzieć się, w której poradni czas oczekiwania na wizytę jest najkrótszy.
Kolejki do specjalistów można śledzić na stronie internetowej na stronie NFZ. Można skorzystać również z całodobowej infolinii (tel. 800 800 805), by dowiedzieć się, w której poradni czas oczekiwania na wizytę jest najkrótszy. Dorota Bonzel
Do specjalistów zapisujemy dopiero na przyszły rok - mówi bezradnie Zygmunt Malinowski, dyrektor kliniki Ars Medical w Pile. Problem z dostaniem się do lekarzy jest w całym mieście. Kontrakty skończyły się już w połowie roku!

O problemie z wizytami u lekarzy jako pierwszy poinformował mieszkaniec gminy Trzcianka, nagle zasłabł. Lekarz rodzinny wypisał mu skierowanie do kardiologa.

- Próbowałem zapisać się w Ars Medicalu, ale w rejestracji powiedziano mi, że w tym roku jest to już niemożliwe. Spróbowałem w drugiej przychodni, "Puls" przy szpitalu w Pile i to samo - denerwuje się mężczyzna.

Problem jest nie tylko z kardiologiem, ale też z endokrynologiem czy onkologiem. Zygmunt Malinowski przyznaje, że w tym roku limity pokończyły się szybciej i to wcale nie dlatego, że było więcej pacjentów.

- Po prostu NFZ wybrał inny sposób przeliczania punktów. Teraz na pacjencie tracimy tych punktów więcej, przez co szybciej wyczerpujemy przyznany limit - wyjaśnia właściciel Ars Medicalu.

W konsekwencji dostanie się w tym roku do specjalisty w ramach kontraktu z NFZ w Pile graniczy z cudem.

- Najwyżej można dopytywać, czy nie zwolniło się miejsce, bo któryś z pacjentów zrezygnował z wizyty- informuje rejestratorka w NZOZ "Puls" przy ul. Rydygiera.

Najbardziej denerwujące dla pacjentów jest to, że w przychodniach nie brakuje specjalistów, którzy mogliby leczyć chorych. Lekarze mogliby leczyć, ale są ograniczeni przez NFZ, który nie zapłaci za pacjentów przyjętych ponad limit.

- Zgłosiłem do Narodowego Funduszu Zdrowia, że nie rejestrujemy już pacjentów. Co z tym zrobi fundusz, nie wiadomo. Mam nadzieję, że będzie możliwość zwiększenia kontraktu - mówi szef pilskiej kliniki Ars Medical.

Co ciekawe, taki problem nie występuje w przychodni przy Szpitalu Powiatowym w Wyrzysku. Tam można zostać przyjętym niemalże "od ręki", a jeśli trzeba czekać, to maksymalnie dwa miesiące.

- Na wizytę u kardiologa trzeba czekać od półtora miesiąca do dwóch miesięcy. Do onkologa mogę zapisać w najbliższych dniach - informuje rejestratorka ze Szpitala Powiatowego w Wyrzysku.

Małgorzata Engler ze szpitala w Wyrzysku zapewnia, że rejestracja bez problemów odbywa się do wszystkich przychodni: kardiologicznej, urologicznej, ginekologiczno -położniczej, onkologicznej, chirurgicznej, ortopedycznej, neurochirurgicznej i fizjoterapii. Średni czas oczekiwania: od miesiąca do maksymalnie trzech miesięcy. Największe kolejki są do urologa, do onkologa czeka się tylko kilka dni.

Mieszkaniec gminy Trzcianka zarejestrował się w Wyrzysku, ale potem zastanowił się czy warto. Tyle samo ile wyda na paliwo, zapłaciłby za prywatną wizytę.

Agnieszka Jankowska z poznańskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia informuje, że fundusz przygląda się sytuacji z dostępem do specjalistów. Po przeprowadzonej analizie zostanie podjęta decyzja o tym, czy kontrakty dla przychodni zostaną zwiększone. Póki co pacjenci w Pile najczęściej odsyłani są z kwitkiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto