Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła. Powrót do szkoły bardziej nerwowy dla rodziców niż dla uczniów

Agnieszka Świderska
Dziś wrócili do szkoły uczniowie klas IV-VIII i szkół średnich
Dziś wrócili do szkoły uczniowie klas IV-VIII i szkół średnich Fot. Wiesław Szmagaj
Dziś do szkół wrócili uczniowie klas IV-VIII oraz szkół średnich. Powrót do szkoły okazał się dla mniej bezstresowy dla uczniów niż dla ich rodziców. Problemem nie jest sam powrót tylko to, że jest hybrydowy.

- Jedno dziecko mam w szkole, drugie w domu. Potem na odwrót, ale też nie tak, że zmieniają się codziennie. Musiałam zrobić grafik kiedy które idzie szkoły, żeby się w tym wszystkim połapać - denerwuje się Joanna, matka czwartoklasistki i siódmoklasisty. - Jeżeli już powrót, to dla wszystkich i na normalnych zasadach. Po co to całe zamieszanie z hybrydowym nauczaniem skoro do 29 maja wszyscy mają wrócić do stacjonarnego nauczania?

- Młodszy syn nie mógł się doczekać powrotu. Drugi, starszy, wręcz odwrotnie. "Przecież wszyscy już myślą o wakacjach. Po co mamy tam wracać?". I co miałem mu powiedzieć? Że też nie widzę w tym większego sensu. Skoro jak mówią nauczyciele mają mieć wystawione oceny końcowe do 8 czerwca, a braków przez zdalne nauczania i tak nie da się już nadrobić, to może zostawić to zdalne do końca niż znowu wywracać im wszystko do góry nogami? Tym bardziej, że koronawirusa nikt przecież nie odwołał. To niepotrzebne ryzyko

- twierdzi Piotr, ojciec 11-latka i 16-latka.

100-procentowej gwarancji, że nikt do szkoły nie przyniesie koronawirusa nie jest w stanie udzielić żaden dyrektor. Co mogą zrobić? Starać się, by powrót po tylu miesiącach (szkoły były zamknięte od 26 października - przyp. red.) był jak najmniej stresujący dla uczniów. "Powrót, żeby nadrobić, ale kontakty i relacje" - to hasło powrotu uczniów do Szkoły Podstawowej nr 5 w Pile.

- Bez nadrabiania, odpytywania, sprawdzania notatek w ćwiczeniach, zeszytach itp. z czasów zdalnego nauczania. Bez kartkówek, sprawdzianów czy wypracowań. Będziemy rozmawiać, ćwiczyć, bawić się i uczyć przypominając sobie co znaczy być w grupie, jak dobrze móc być razem - na takich warunkach wrócili dziś do "piątki" uczniowie.

Jak tłumaczy Dorota Gulińska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5, ten czas, zarówno nauczyciele, jak i uczniowie powinni wykorzystać w pierwszej kolejności na odbudowę relacji. To one na nauce zdalnej ucierpiały bardziej niż podstawa programowa.

- Dlatego też pierwsze lekcje po powrocie we wszystkich klasach to była rozmowa. O nich samych. O ich emocjach w czasie lockdownu. O obawach, z którymi teraz wracali. Co czują? Co myślą? Książki naprawdę mogą poczekać. Najważniejsze jest, żeby uczniowie byli zaopiekowani emocjonalnie - mówi dyrektor Dorota Gulińska.

Z dydaktycznego punktu widzenia powrót do szkół nie ma według niej większego sensu. Co innego ludzki punkt widzenia.

- Jest ważny dla ich psychiki - nie ma wątpliwości Dorota Gulińska. - Oni naprawdę ucieszyli się z powrotu, że znowu są razem. Z tego punktu widzenia to była dobra decyzja. I nawet jeżeli jest to powrót tylko na parę tygodni to najważniejsze w tym wszystkim jest to, że w ogóle mogli wrócić i być ze sobą.

Jej zdaniem, te kilka tygodni może pozytywnie zaprocentować. Pod warunkiem oczywiście, że we wszystko nie wtrąci się koronawirus i klasa nie skończy na kwarantannie. Zgodnie z wytycznymi MEN należy do minimum ograniczyć kontakt między klasami, zwłaszcza na korytarzach i boiskach. Rekomenduje się też organizowanie lekcji czy wyjść na świeże powietrze i na tereny zielone. Tak było też dziś w "piątce". Plan lekcji na świeżym powietrzu pokrzyżowała jednak pogoda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto