Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła: problem z zasięgiem sieci Plus

Agnieszka Kledzik, Tomasz Borysewicz
Archiwum Polskapresse
Przez ponad dwa tygodnie mieszkańcy dwóch pilskich osiedli nie mogli korzystać z telefonów w sieci Plus

Przez ostatnie dwa tygodnie mieszkańcy Jadwiżyna i Zielonej Doliny nie mogli korzystać ze swych komórek. Problem był jedynie z siecią Plus GSM.

- Nie mogłam się praktycznie nigdzie dodzwonić, a jeśli już się udało nawiązać kontakt, to przerywało rozmowę - skarży się mieszkanka Zielonej Doliny. - Początkowo myślałam, że to aparat szwankuje, ale gdy przełożyłam kartę sim do starego telefonu, to też nie pomogło. Ponadto moi znajomi, którzy byli u mnie w domu i też mają telefon w Plusie nie mogli się ani nigdzie dodzwonić, ani odbierać rozmów.

Telefon działał bez zarzutu w innych częściach miasta.

- W pracy działał bez problemu, ale co z tego, jak popołudniami byłem odcięty od świata. Żona także ma telefon w Plusie i gdyby coś złego się w rodzinie wydarzyło żadne z nas by o tym nie wiedziało. To skandal - dodaje mieszkaniec ulicy Promiennej na Zielonej Dolinie.

Podobne problemy z siecią mieli też mieszkańcy Jadwiżyna. Natalia Kuźma początkowo myślała, że jest to związane z przeciążeniem sieci w okresie świątecznym i noworocznym, bo problemy zaczęły się w grudniu.

- Jednak poza tym okresem zdarzały się pojedyncze przypadki, że telefon nie łączył, a gdy już się nawiązało połączenie to zaraz było ono przerywane - żali się Natalia Kuźma. - W trakcie rozmowy pojawiały się przerwy, kiedy nie było słychać rozmówcy. Po chwili sytuacja na moment wraca do normy, po czym znowu pojawiają się problemy.

Ze swych komórek nie mogli korzystać też pozostali członkowie rodziny pani Natalii, którzy mają telefony w sieci Plusa. Skarżyli się też jej sąsiedzi.

- Najpierw myślałam, że to tylko ja mam problem z telefonem, jednak gdy kłopoty zaczęły się również u mamy, stwierdziłyśmy że widocznie występują trudności z siecią, a na to nie mamy już żadnego wpływu - dodaje Natalia Kuźma.

Na osiedlach działały tylko sms-y.

Tymczasem na biuro obsługi klienta nie można się było dodzwonić. Na maile ze zgłoszeniem problemu także firma nie reagowała.

- Na infolinii czekałam 10 minut i nic, na maila nie odpisali. Dopiero gdy zgłosiłam problem Tygodnikowi Pilskiemu, zasięg powrócił. Było to w tę sobotę - mówi mieszkanka Zielonej Doliny.

>>> Zobacz też: Piła: problemy ze śmieciami. Prezes Altvatera odpowiada

Informację o awarii sieci przyjął konsultant. Zapewnił w odpowiedzi mailowej, że poinformuje dział techniczny o tych kłopotach i prześle odpowiedź. Odpowiedzi do dziś jednak nie ma. Do dziś także nie ma odpowiedzi na pytanie dotyczące rekompensaty za awarię.

- Moim zdaniem sieć powinna nam tę stratę jakoś wynagrodzić, powinni choćby obniżyć nam abonament, bo przecież przez te dwa tygodnie praktycznie nie mogłem korzystać z telefonu za który co miesiąc płacę i to nie małe rachunki - dodaje mieszkaniec ul. Promiennej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto