- Chcemy też kupić nowe szafki i łóżka, za tę sumę możemy już pewne rzeczy znaleźć, które ułatwią nam pracę - deklaruje Maciej Osiecki, ordynator Oddziału dziecięcego w Pile.
Nafta deklaruje, że będzie przeznaczać pieniądze na oddział dziecięcy, tak długo, jak przedsiębiorstwo będzie istnieć. Może zmienić się tylko kwota.
- Mam nadzieję, że będzie wyższa, bo pomaganie dzieciom niesie wiele dobrego - podkreśla Artur Buwaj, dyrektor techniczny Nafty.
Dzieciom jak mogą pomagają też policjanci.
- Oddajemy krew, a przy okazji przynieśliśmy worki pełne maskotek. Czasami nawet czytamy dzieciom bajki - deklaruje Wojciech Thiel, wolontariusz z Pilskiej Szkoły Policji.
Taka forma terapii została dobrze przyjęta nie tylko przez dzieci, ale także przez ich rodziców.
- Niech się dzieci integrują z policją, niech się nie boją, niech wiedzą, że ci panowie mogą im pomóc w razie wypadku - opowiada Iwona, mama jednego z chorych maluchów.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?