Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła: szef pierwszego marketu w mieście skazany

Agnieszka Kledzik
Dziś w miejscu marketu Elikam przy ul. Bydgoskiej, stoi Biedronka
Dziś w miejscu marketu Elikam przy ul. Bydgoskiej, stoi Biedronka Ewa Auer
To był jeden z najdłuższych procesów toczących się przed pilskim sądem. Po 10 latach zapadł wyrok w sprawie nadużyć finansowych w Elikamie, pierwszym markecie w Pile.

W piątek przed sądem w Pile zapadł wyrok w sprawie toczącej się przeciwko Tomaszowi K. i Adamowi C. z zarządu spółki Elikam Plus, która założyła w Pile w latach 90. pierwszy supermarket. Po sukcesie finansowym spółka tworzyła kolejne sklepy w regionie, ale później popadła w tarapaty.

Prokuratura prowadziła postępowanie w sprawie nadużyć, które K. i C. popełniły gdy były członkami zarządu spółki. Zarzuty obejmują lata 2002 i 2003.

- Ostatecznie prokurator oskarżył członków zarządu o działanie na szkodę spółki oraz fałszowanie dokumentów - wyjaśnia Maria Wierzejewska-Raczyńska, prokurator rejonowy w Pile.
Przykładem takiego wyprowadzenia pieniędzy ze spółki było fałszowanie faktur, poświadczanie nieprawdy w innych dokumentach księgowych, a także decyzje, które przyczyniły się do upadku firmy. Zarząd postanowił na przykład przekazać nieruchomość wartą kilka milionów złotych, jako spłatę długu, który wynosił... około stu tysięcy złotych.

W sprawie tej prokurator wnioskował o wymierzenie byłemu prezesowi Tomaszowi K. kary 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Tymczasem sąd uznał go winnym tylko części zarzutów i wymierzył mu karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat.

Skazany nie czuje się winny i w swojej mowie końcowej trwającej kilka godzin dowodził, że jego działania nie były obliczone na szkodę spółki. Zapowiedział odwołanie się od wyroku.

>>> Zobacz też: Piła. Protest szkół jazdy

Prokuratura zażądała uzasadnienia do wyroku. Dopiero po zapoznaniu się z nim podejmą decyzję o ewentualnej apelacji.

W tej sprawie kluczowe okazały się opinie biegłych księgowości, które wskazywały, że decyzje zarządu stanowiące podstawę do przedstawienia zarzutów, po latach od upadłości spółki okazywały się częściowo korzystne dla Elikamu. Dla przykładu jeden z wierzycieli wcale nie dochodził swoich roszczeń, które wynosiły kilkaset tysięcy złotych.

Były prezes Elikamu Tomasz K. nie jest jedynym skazanym w tym procesie. Sąd, za fałszowanie faktur, na karę 6 miesięcy w zawieszeniu na 5 lat oraz grzywnę w wysokości 400 złotych skazał też Adama C.

Piotr H. wiceprezes zarządu zmarł w trakcie trwania procesu, więc jego wątek sąd umorzył. Natomiast już w 2004 roku został prawomocnie skazany Krzysztof K., który wnioskował wówczas o dobrowolne poddanie się karze. Usłyszał on wyrok 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Został skazany za fałszerstwa. Krzysztof K. udzielał spółce porad prawnych i tworzył projekty umów do obrotu, choć nie był prawnikiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto