Tragedia rozegrała się w nocy ze środy na czwartek, z 12 na 13 maja. Około godziny 1.40. dyżurny straży pożarnej odebrał zgłoszenie o pożarze na terenie ogródków działkowych przy Lelewela. Paliła się altana. Strażacy błyskawicznie zjawili się na miejscu - strażnica JRG nr 2 znajduje się zaledwie kilkaset metrów dalej. Altany nie dało się już uratować: kiedy na miejsce dotarły pierwsze zastępy, cała stała już w ogniu.
- Działania zastępów straży pożarnej polegały na podaniu w natarciu jednego prądu wody na palący się obiekt oraz w jednego prądu wody w obronie sąsiednich budynków. Działania ratownicze trwały ponad trzy godziny
- relacjonuje Maciej Pałubicki z KP PSP Piła
W akcji gaśniczej brały udział zastępy z JRG nr 1 i JRG nr 2. Niestety, w trakcie przeszukiwania pogorzeliska znaleziono zwłoki mężczyzny. Znana jest już jego tożsamość. To 70-letni mężczyzna bez stałego adresu zamieszkania. Altana, która miała być jego schronieniem, okazała się grobem.
Ciało 70-letniego mężczyzny zabezpieczono do sekcji. Przyczyny i okoliczności pożaru i tragicznej śmierci wyjaśnia policja pod nadzorem pilskiej prokuratury.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?