Lasy Państwowe wracają do przedwojennej tradycji i świętują swoje uroczystości już w kwietniu. Święto Lasu zainaugurował w 1933 roku prezydent Ignacy Mościcki i od tego roku uroczystości są obchodzone pod patronatem Prezydenta RP.
Święto Lasu to jednak przede wszystkim ważny dzień dla pracowników. W pilskiej dyrekcji zatrudnionych jest niemal tysiąc osób. Do tego jeszcze pracownicy Zakładów Usług Leśnych, co w sezonie wiosennym oznacza dodatkowych 6 tysięcy osób pracujących przy sadzaniu młodych drzewek.
>>> Zobacz też: Piła: wystawa prac młodzieży z pracowni Lucyny Pach
Leśnicy zanim przystąpili do świętowania sadzili las na obrzeżach Piły, przy wsparciu dzieci z Zespołu Szkół nr 1 w Pile.
Później posadzili też na pilskiej Wyspie dwa duże jarzęby brekinie. Pomagali im samorządowcy: prezydent Piotr Głowski i starosta Mirosław Mantaj.
Brekinie to jeden z najcenniejszych gatunków drzew, niemal na wyginięciu. Ich drewno było wykorzystywane do budowy narzędzi mierniczych oraz instrumentów muzycznych, ze względu na swoje nietypowe właściwości. W całym kraju trwa więc akacja odnawiania drzewa nazywanego „brzękiem“, bo jego twarde liście brzęczą na wietrze.
– Sorbus torminalis taką ma nazwę łacińską, a tormina to biegunka, czyli wywar z tych owoców był stosowany do leczenia tej właśnie dolegliwości – wyjaśnia nazwę drzewa Sławomir Kmiecik, zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji lasów Państwowych w Pile.
Jarzęby brekinie na Wyspie osiągną w przyszłości 30 metrów wysokości.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?