Epidemia i pozostawanie w domach sprzyja rodzinnym konfliktom. Niestety, tych rodzi się coraz więcej i często głośnej wymianie zdań towarzyszą groźby i to z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Na szczęście, na pomoc ofiarom przemocy domowej przychodzi policja.
W Pile zatrzymano w ostatnich dniach kilku awanturników, którzy zastraszali swoje żony i matki, a także innych domowników.
Do najbardziej drastycznej sceny doszło w środę 22 kwietnia. W tym domu awantury były na porządku dziennym, lecz ostatnia z nich mogła skończyć się tragicznie. W ruch poszła... siekiera.
- Funkcjonariusze ustalili, że mąż od kilku lat stosował przemoc fizyczną oraz psychiczną wobec żony. Podczas ostatniej awantury trzymając w ręku siekierę groził żonie pozbawieniem życia. 63-letni pilanin najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie śledczym - mówi rzecznik prasowy KPP w Pile mł. asp. Jędrzej Panglisz.
Dzień później (23 kwietnia) zatrzymano kolejnego sprawcę przemocy domowej. Był to 37-letni mieszkaniec Piły, który znęcał się psychicznie nad swoją partnerką, a kiedy od niego odeszła, groził jej pozbawieniem życia. Mężczyzna był agresywny również do innych mieszkańców domu.
- Podejrzany usłyszał łącznie pięć zarzutów związanych ze znęcaniem się oraz kierowaniem gróźb karalnych. Mając na uwadze wielość zarzucanych czynów oraz możliwą karę jaka za to grozi Sąd Rejonowy w Pile zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania 37-latka na okres 3 miesięcy - informuje mł. asp. Jędrzej Panglisz.
Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi także 41-latek z Piły, który znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją matką. Niestety, takich osób jak on jest więcej. Ostatnio od swoich oprawców uwolniła się kolejna matka. Tym razem, było ich dwóch. Synowie od roku dawali jej w kość. Każdy powód do rozpętania awantury był dobry.
- Prokurator zastosował wobec podejrzanych policyjny dozór, zakaz kontaktowania się, a także zobowiązał sprawców do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania.
Kolejnym zatrzymanym jest 32-letni mężczyzna, który znęcał się nad swoimi rodzicami. W przeszłości był już karany oraz zatrzymywany do wytrzeźwienia.
- Funkcjonariusze chcąc zapobiec dalszej eskalacji przemocy zatrzymali mężczyznę. Zebrane przez policję materiały pozwoliły na wystąpienie przez policję i prokuraturę z wnioskiem do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Sąd wydał postanowienie o tymczasowym areszcie - informuje mł. asp. Jędrzej Panglisz.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?