Z relacji 22-latki wynikało, że mężczyznę poznała kilka dni wcześniej na jednym z portali społecznościowych. Po kilku dniach wirtualnej znajomości, oboje postanowili się umówić na terenie Piły. Gdy para znalazła się w pobliżu zarośli, mężczyzna miał nagle przewrócić 22-latkę na ziemię, a następnie zgwałcić.
- Już podczas pierwszego przesłuchania kobiety, zajmujący się sprawą śledczy nabrali wątpliwości co do prawdziwości złożonych przez nią zeznań - informuje Tomasz Wojciechowski, rzecznik pilskiej policji. - Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili prawdziwy przebieg zdarzeń.
Ten okazał się natomiast zgoła inny od wersji zdarzeń opisywanych początkowo przez kobietę. Choć wiele okoliczności zgodnych było z prawdą, to jednak okazało się, że 22-latka umówiła się z mężczyzną przez internet na seksusługę, za którą nieznajomy zapłacić miał 300 złotych. Z tego obowiązku się jednak nie wywiązał...
Gdy było już po wszystkim, zadzwonił pod nieznany numer i, tłumacząc się słabym zasięgiem komórki, zaczął oddalać się od 22-latki. Wreszcie uciekł. Niedługo później kobieta zawiadomiła policję o rzekomym gwałcie.
Kobieta odpowie za składanie fałszywych zeznań i zgłoszenie o niepopełnionym przestępstwie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?