Trzy miesiące w areszcie spędzi Krzysztof Ś z. z Piły, któremu prokuratura zarzuca wyjątkowo brutalne znęcanie się nad rodziną. Podejrzany przez pięć lat terroryzował swoją rodzinę.
Awantury wszczynał po pijanemu; nie potrzebował pretekstu. Potrafił w środku nocy obudzić krzykiem 7-letniego synka i 10-letnią córkę i kazać im sprzątać mieszkanie. Bił je, gdy nie zdążyły w porę zdjąć butów, albo włożyły do kosza na brudną bieliznę nie ten ręcznik, co trzeba, W trakcie ostatniej awantury znęcał się zwłaszcza nad córką: szarpał ją za włosy, uderzał jej głową o podłogę, a na koniec brutalnie skopał. Pilska prokuratura bez namysłu skierowała do sądu wniosek o areszt, tym bardziej, że wobec Krzysztofa Ś. żadne inne środki zapobiegawcze nie skutkowały. Zaledwie kilka dni wcześniej, 13 listopada, Sąd Rejonowy w Pile odwiesił mu karę za włamania. Powód? Jako alkoholik nie podjął leczenia w czasie próby.
Więcej w jutrzejszym wydaniu Głosu Wielkopolskiego lub www.prasa24.pl
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?