Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła: zwłoki mężczyzny w lesie na Mickiewicza

Michalina Pieczyńska-Chamczyk
Michalina Pieczyńska-Chamczyk
Archiwum
Dzisiaj (niedziela) w godzinach wieczornych w lesie na os. Górnym w Pile znaleziono ciało mężczyzny.

Spacerująca po lesie w okolicach ulicy Mickiewicza rodzina znalazła opartego o drzewo mężczyznę. Jak się okazało człowiek ten już nie żył.
Jak ustaliła pilska policja, zmarły to 48-letni bezdomny mężczyzna, u którego przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził wstępnie zatrucie alkoholem nieznanego pochodzenia.

- Udział osób trzecich został wstępnie wykluczony -

informuje asp. Olimpia Kubińska z biura prasowego pilskiej policji.

AKTUALIZACJA

Udało nam się ustalić, że mężczyzna ten dzień przed swoją śmiercią, czyli w sobotę, był legitymowany. Nie znamy jednak szczegółów tej interwencji. Wiemy także, że osoba ta zimą przebywała w ośrodku dla osób bezdomnych, jednak wraz z ociepleniem, opuściła zajmowane miejsce.

Okolice znalezienia zwłok, czyli duże osiedle jest miejscem, które upodobało sobie wiele osób, które prowadzą tak zwany ławeczkowy styl życia. Nie zawsze są to jednak osoby bezdomne.

- W marcu na ulicy Słowackiego i Wyspiańskiego policja przeprowadziła dwie interwencje związane ze spożywaniem alkoholu w miejscu publicznym lub przebywaniem osób nietrzeźwych -

informuje st. sierż. Wojciech Zeszot, rzecznik pilskiej policji.

O tym, że interwencje w sprawie takich osób przypominają nieco walkę z wiatrakami, mówi komendant straży Miejskiej w Pile.

- Takie osoby w większości przypadków można tylko wylegitymować. No chyba, że złapiemy na gorącym uczynku spożywających alkohol. Wówczas możemy wystawić mandat. Osoby te jednak ich nie płacą. Albo nie mają z czego, albo nie chcą. I nawet gdy sprawa taka trafi do sądu, kończy się tygodniowym aresztem i człowiek ten wraca na ławkę

- mówi Wojciech Nosek.

Mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym może wynosić od 50 do 500 zł, o dokładnej kwocie każdorazowo decyduje funkcjonariusz, biorąc pod uwagę szereg czynników. Zgodnie z tym, co mówi komendant Nosek w Pile wspomniany tryb życia prowadzi około 20 osób. Sytuacja ulega złagodzeniu zimą, szczególnie gdy jest wyjątkowo mroźna, ale wraz z pierwszymi symptomami wiosny, życie wielu z tych osób na powrót przenosi się w miejsca publiczne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto