Pilanin wygrał bilet na maraton w Tokio

Piła będzie mieć reprezentanta podczas jednego z największych na świecie maratonów w Tokio. Do Japonii poleci Krzysztof Muszyński, 24-latek z Piły.

Zawodnik brał udział we wrześniu w pilskim półmaratonie. Był na mecie 24. Spośród pierwszej piątki pilan, wylosowano bilet do Tokio w dwie strony. O pobyt zawodnika na miejscu zadbają organizatorzy pilskiego półmaratonu. Oni zapewniają zakwaterowanie oraz wyżywienie i opiekę.

- Gdy podejmowaliśmy decyzję o ufundowaniu tej nagrody, kierowaliśmy się takim przesłaniem, aby w tym pilskim biegu uczestniczyło coraz więcej pilan, a tego typu nagroda jeszcze bardziej rozpropaguje bieg wśród mieszkańców - tłumaczy Piotr Głowski, prezydent Piły.

Maraton w Tokio jest jednym z najbardziej prestiżowych biegów na świecie. Dopiero od trzech lat Japończycy ustalają trasę głównymi ulicami miasta, paraliżując ruch w mieście na niemal cały dzień. W biegu uczestniczyło w ubiegłym roku 35 tysięcy biegaczy. Większość to są mieszkańcy wysp. Tylko 3 tysiące zawodników dopuszczonych jest do startu w tym biegu spoza Japonii.

- Cieszę się, że jedzie młody chłopak, który ma rekord życiowy poniżej trzech godzin i ma szanse tam pobiec swój rekord życiowy - dodaje Henryk Paskal, organizator pilskiego półmaratonu.

Młody zawodnik bardzo cieszył się z tej nagrody i zapowiedział, że będzie godnie reprezentować Piłę.

- Mam szansę poznać inną kulturę i wystartować na innym kontynencie, startowałem do tej pory tylko w jednym maratonie w Polsce, to było w Poznaniu, gdzie startuje 5 tysięcy ludzi - mówi Krzysztof Muszyński, pilski maratończyk.

Krzysztof pasję i talent do biegania odziedziczył po rodzicach. Jego mama także była biegaczką, a tata był chodziarzem. Teraz rodzice mocno dopingują go w codziennych treningach.

Maraton w japońskim Tokio już 26 lutego.