Niepozorne urządzenie warte stosunkowo niewiele, jak na kwoty wydawane przez samorządy czy spółki miejskie, ma być lekiem na całe zło w spółce Gwda. Chodzi o nieprzyjemne zapachy, które co jakiś czas stamtąd się wydobywają, co pilanie doskonale czują. W końcu to spółka wodno-ściekowa, do której perfumy nie trafiają.
- 6 czerwca spółka Gwda odebrała nowy system dezodoryzacji. Urządzenie to będzie miało na celu dodatkowe zabezpieczenie mieszkańców przed możliwością wystąpień okresowych uciążliwości zapachowych - informuje Jagoda Oburota z Urzędu Miasta Piły.
Brzmi poważnie, ale sama maszyna wygląda dość niepozornie. Sam sposób działania także nie wydaje się nadto skomplikowany, co potwierdza pani rzecznik.
- Urządzenie rozpyla aktywny chemicznie preparat, neutralizujący nieprzyjemne zapachy przez dyszę zasilaną sprężonym powietrzem, zamontowaną w wentylatorze - informuje Jagoda Oburota.
Nieważne jak działa, ważne by rzeczywiście ograniczało nieprzyjemne zapachy. Na razie jednak nie dowiemy się, czy tak będzie, bo musimy jeszcze poczekać.
- Pełne funkcjonowanie i codzienne użytkowanie systemu dezodoracyjnego będzie możliwe po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia zintegrowanego, o wydanie której wniosek został złożony do Marszałka Województwa Wielkopolskiego 16 maja - informuje Oburota.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?